Tyle samo wyjazdów co powrotów – Gość Poranka Radia Fiat Paweł Liszaj

Wakacje i czas urlopowy rozpoczęły się już dawno jednak są tacy, którzy i tak mają ciągłe dyżury i zawsze są przygotowani, by pomagać i ratować w momencie zagrożenia życia. Mowa oczywiście o strażakach, którzy w czasie wakacji dbają o nasze bezpieczeństwo. Między innymi właśnie o tym rozmawialiśmy z Gościem Poranka Radia Fiat, mł. bryg. Pawłem Liszajem, oficerem prasowym Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie.

Niegdyś do obowiązków strażaków należało, prawie wyłącznie, ratowanie życia i dobytku ludzkiego zagrożonego ogniem. Wraz z upływem czasu i pojawiającymi się nowymi niebezpieczeństwami, jednostki straży pożarnej stawały się jednostkami ratowniczymi, kierowanymi do działań, gdy istniało jakiekolwiek zagrożenie – wyjaśnia mł. bryg. Paweł Liszaj:

– Tych zdarzeń jest dużo. Kiedy nie wiemy, gdzie mamy zadzwonić – dzwonimy na numer alarmowy, a dyspozytor przekazuje informację o zdarzeniu do nas. Gaszeniem pożarów zajmujemy się od zawsze, jednakże spektrum działań straży jest szerokie. Mamy grupy ratownictwa wysokościowego, poszukiwawcze, wodno-nurkowe, chemiczne czy ekologiczne. Dysponujemy specjalistycznym sprzętem, którego obsługi trzeba się dokładnie nauczyć. Ważnym aspektem jest również odpowiednie wyszkolenie ratowników. Poza działaniami ratowniczo-gaśnicznymi, zajmujemy się również prewencją. Sam jestem pracownikiem wydziału kontrolno-rozpoznawczymi. Zajmujemy się m. in. dopuszczaniem budynków do użytków. Staramy się, aby wszystko było robione jak najlepiej.

W czasie wakacji do częstych interwencji straży pożarnej dochodzi niestety podczas wypoczynku, kiedy to urlopowicze nieodpowiedzialnie pływają w zbiornikach wodnych pod wpływem alkoholu, albo wzniecają ogień blisko lasu, np. przy wypalaniu traw:

– Szczególnie okres wiosenny i letni. Właśnie wtedy króluje przeświadczenie o tym, że wypalanie trwa użyźnia glebę. Nic bardziej mylnego. W ten sposób jedynie wyjaławia się glebę. Dodatkowo, przez taki proceder, życie traci wiele organizmów, które zamieszkują trawy. Poza zagrożeniem dla zwierząt, wypalanie traw zagraża również ludziom. Kierunek wiatru może spowodować bezpośrednie narażenie na ogień. Były przypadki, gdy na skutek obrażeń ginęła osoba wypalająca trawy. Dym pożarowy migruje po ulicach, stwarzając tym samym zagrożenie dla kierowców. Jednostki straży, które mogłyby zostać rozdysponowane do innych zagrożeń, muszą uczestniczyć w gaszeniu pożaru. Pamiętajmy, że takie działania są zagrożone sankcjami prawnymi.

W Częstochowie i regionie znajdują się cztery jednostki Państwowej Straży Pożarnej podlegające Komendzie Miejskiej PSP, piąta jednostka znajduje się w Centralnej Szkole Państwowej Straży Pożarnej. Natomiast w samej Częstochowie i powiecie częstochowskim jest 126 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych.

 

Skip to content