Utalentowany muzyk jazzowy Krzysztof Komeda obchodziłby 27 kwietnia swoje 93 urodziny. Z okazji przypadającej 23 kwietnia rocznicy śmierci artysta doczekał się wyjątkowej tablicy, wmurowanej w elewację kamienicy przy al. NMP 31.
Adres ten nie jest przypadkowy. To właśnie tutaj mieszkała przed laty rodzina Trzcińskich. Więcej na ten temat powiedział jeden z organizatorów Włodzimierz Gidziela:
– Krzysztof Komeda mieszkał w Częstochowie przez wiele lat. Jego rodzice pochodzą z naszego miasta. Sam muzyk co prawda urodził się w Poznaniu, ale tylko dlatego, że rodzice po ślubie przenieśli się do Poznania, gdzie znaleźli pracę. Kiedy wybucha wojna zostali oni jednak eksmitowani przez Niemców. Wówczas wrócili tutaj, do Częstochowy. W kamienicy przy obecnej al. NMP 31 mały Krzysio spędził wiele lat.
Tablica pamiątkowa autorstwa Mariusza Chrząstka jest jedynie częścią obchodów Tygodnia Krzysztofa Komedy w Częstochowie. Włodzimierz Gidziela przedstawił plan tegorocznych wydarzeń:
– Początkowo w planach była wyłącznie sama tablica i jej uroczyste odsłonięcie. Natomiast w trakcie uzyskiwania zezwoleń, pozwoleń i przygotowania tablicy okazało się, że znalazło się parę osób, które się dały namówić do tego, by przy okazji zrobić kilka wydarzeń kulturalnych, związanych z Komedą. Pierwsze z nich miało miejsce dziś, 23 kwietnia. Przy odsłonięciu tablicy zagrali znani częstochowscy muzycy: Michał Rorat, Sebastian Janik i Tadeusz Orgielewski. Jutro z cyklu „Nieśmiertelni” w OKF-ie odbędzie się wydarzenie, które przygotowała Ania Palaczek-Szumlas. Mowa tu o występie trio jazzowego RGG. W czwartek będzie z kolei dedykowana Komedzie odsłona cyklu pod tytułem „Winylowe Delicje”.W piątek, w galerii 4 Arte odbędzie się koncert Macieja Tubisa. W sobotę, w dzień urodzin Krzysztofa Komedy, ja jako główny organizator wydarzenia, złożę kwiaty. 23 kwietnia natomiast jest odsłonięcie pamiątkowej tablicy, dlatego że to właśnie tego dnia jest 55 rocznica śmierci Komedy.
Na wydarzeniu pojawili się krewni znanego jazzowego muzyka. Wśród nich znalazła się między innymi siostrzenica muzyka, Magdalena Szymankiewicz, która podziękowała organizatorom za to przedsięwzięcie:
– Bardzo dziękuję organizatorom. Słyszałam bowiem, że dotychczas tak Krzysztof Komeda i jego osiągnięcia nie były w takim stopniu upamiętnione w Częstochowie – mieście, w którym spędził wiele lat swojego życia. Tu wciąż mieszka nadal spora część naszej rodziny, mnóstwo kuzynostwa.
Odsłonięcie tablicy pamiątkowej, upamiętniającej jazzowego twórcy miało miejsce o godzinie 17:00.
WS
