Fot. siepomaga.pl

Piotruś ma 11 lat. Jest ministrantem, bierze aktywny udział w konkursach historycznych, tańczy w zespole ludowym „Turowianie”, co jest jego największą pasją. Lubi układać klocki lego razem z bratem i tatą, kocha zwierzęta, dobrze się uczy.

Od ponad czterech lat chłopiec przyjmuje hormon wzrostu. Pierwsze oznaki tego, że cierpi na niskorosłość, zostały zauważone po jego trzecich urodzinach. Anna Sitak, mama chorego chłopca tłumaczy, że schorzenie niesie ze sobą więcej skutków, niż wyłącznie niski wzrost. Niestety, jak dodaje, jedyną szansą dla chłopca było rozpoczęcie leczenia na własny koszt.

– Piotrek był na diagnostyce w szpitalu, jednak badania nie wykazywały żadnych nieprawidłowości. Stwierdzono wtedy, że dziecko słabo rośnie. Badania powtarzaliśmy jeszcze pięć razy, ale wyniki nie kwalifikowały Piotrka do leczenia hormonem z programu finansowanego przez NFZ. Mimo to chłopiec nie rósł. Wspólnie z profesorem prowadzącym badania u Piotra podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu leczenia na własny koszt. W ciągu dotychczasowej terapii Piotruś urósł ponad 30 cm, co jest bardzo dobrym rezultatem. Kiedyś przez lata był najniższy w klasie. Teraz nie widać tej różnicy między nim, a jego najlepszym przyjacielem – powiedziała mama chłopa.

Na takie samo schorzenie chorował starszy syn – Paweł. Mający obecnie prawie 19 lat chłopiec rozpoczął leczenie osiem lat temu. Kilkuletnia terapia przyniosła efekty. Teraz podobną i równie kosztowną drogę przejdzie Piotruś.

– Przed nami jeszcze ok. 5-6 lat codziennych zastrzyków, pilnowania diety, godzin zasypiania, płacenia za hormony oraz badania i wizyty lekarskie. Niestety koszty są tak duże, że przerastają nasze możliwości. Jednocześnie wiemy, że terapia przynosi efekty i nie możemy przestać leczyć syna. Do maja 2023 roku opakowanie leku Omnitrope 10 dla dziecka kosztowało 1400 zł. W czerwcu cena wzrosła do 3400 zł, a obecnie takie opakowanie wystarcza nam na 20 dni. Miesięczna terapia kosztuje nas zatem ok. 5500 zł – dodała Anna Sitak.

Rodzice apelują o pomoc, m.in. poprzez zbiórkę na stronie siepomaga.pl. Można także przeznaczyć na ten cel 1,5% swojego podatku. Niskorosłość to niedobór wzrostu, który może mieć rozmaite przyczyny. Eksperci wymieniają wśród nich wady genetyczne, czy choroby ogólnoustrojowe.

BNO

Skip to content