Rokrocznie w pierwszy weekend września u podnóża Jasnej Góry mają miejsce ogólnopolskie dożynki, którym towarzyszy Krajowa Wystawa Rolnicza. Nie inaczej było w tym roku. Już po raz XXII ponad 500 firm z całego kraju, zaprezentowało swoje towary oraz usługi. Radio Fiat odwiedziło kilka wystawców, aby sprawdzić, co oferują dla zwiedzających oraz w jaki sposób promują się w czasie wydarzenia.
Swoje stoisko podczas Krajowej Wystawy Rolniczej miał m.in. częstochowski sanepid. Edyta Kapelka, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Częstochowie mówi, czym na co dzień zajmuje się placówka badawcza oraz w jaki sposób działa w zakresie edukacji zdrowotnej:
– My zajmujemy się przede wszystkim nadzorem, natomiast również działamy w zakresie edukacji zdrowotnej i dzisiejsza nasza obecność na wystawie rolniczej jest właśnie jednym z takich działań edukacyjnych. Przede wszystkim mówimy tutaj o profilaktyce boreliozy oraz kleszczowego zapalenia mózgu, choroby przenoszone przez kleszcze. Mamy stoisko, materiały edukacyjne i zachęcamy do szczepień przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu.
Krajowa Wystawa Rolnicza była okazją do zapoznania się z szerokim wachlarzem dydaktycznym regionu Śląskiego. Henryka Pawlik, pracownik Centrum Kształcenia Rolniczego w Nakle Śląskim, przybliża ofertę edukacyjną placówki:
– Nasza szkoła jest placówką ministerialną, prowadzimy w zawodzie technikum i szkołę branżową. W technikum mamy zawody technika weterynarii, hodowli koni, żywienia, usług gastronomicznych, rolnika, mechanizacji i architektury krajobrazu. Szkoła branżowa I stopnia kształci uczniów w zawodzie mechanik operator maszyn i pojazdów rolniczych oraz w zawodzie kucharza. Na wydarzeniu mamy maszynę do robienia popcornu, która cieszy się ogromnym powodzeniem, a oprócz tego mamy jabłka, pomidory i warzywa z naszego ogrodu, którymi można się poczęstować i stwierdzić, że naprawdę są dobre i swojskie.
Nie zabrakło również promocji szkolnictwa wyższego. Marta Posak z Wydziału Nauk Ścisłych i Przyrodniczych Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie mówi o nowych kierunkach, jakie czekają na przyszłych studentów:
– Jesteśmy bardzo ukierunkowani na promocję nowych kierunków takich jak produkcja i marketing żywności, farmacja. Ale także kierunków, które już na naszych uniwersytecie są, jak np. dietetyka. Ponadto na nowo powstałym Collegium Medicum mamy różne nowe kierunki, takie jak ratownictwo medyczne, które ma ruszać od nowego semestru, a także zapraszamy na kierunek lekarski.
Paulina Karaszkiewicz z Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Doradztwa Rolnego przedstawia wyjątkową rzecz, jaka przygotowano na tegoroczne Dożynki Jasnogórskie:
– To wydarzenie jest dla nas specjalne, ponieważ przyjechaliśmy tu z rzeczą bardzo wyjątkową. Przywieźliśmy ze sobą na Jasną Górę „Chleb Narodowy”. Nie jest to zwyczajny chleb, ale chleb wypieczony we współpracy z ośrodkami doradztwa rolniczego z całego kraju, z podmiotami zagranicznymi oraz z Polonią zagraniczną.
Karaszkiewicz wyjaśnia również, w jaki sposób powstał „Chleb Narodowy” i jak wiele osób było w to zaangażowanych:
– Do naszego ośrodka wszystkie gospodarstwa z całego kraju przysyłały ziarno z gospodarstw ekologicznych. Również Polonia symboliczne ilości ziarna przysłała np. z Węgier i wielu ambasad w innych krajach, a wszystko po to, żeby w naszym ekologicznym młynie na Warmii zmielić te ziarna i wypiec chleb jedności w lokalnej piekarni. Dlatego mówimy, że został wypieczony z miłości do tradycji i ojczyzny, z tą intencją został przywieziony na Jasną Górę.
Dożynki Jasnogórskie były też miejscem, w którym zainteresowani mogli się spotkać wielu pasjonatów rozmaitych dziedzin, chętnie opowiadających o swoich zainteresowaniach. Szymon Piowczyk ze Skansenu Lubecko mówi o pasji, która łączy ludzi:
– Wszyscy ze skansenu są miłośnikami, próbujemy ratować te stare maszyny, wielu znajomych ma fajnie odmalowane i odrestaurowane ciągniki, wszystkich łączy ta wspólna pasja. Większość z pojazdów jest zarejestrowanych, niektóre są zabytkowe, maszyny są sprawne, bo jeździmy tak, jak tutaj przyjechaliśmy na kołach, więc wiadomo, że hamulce, światła i wszystko inne musi być sprawne.
Przedstawicielka Lokalnej Grupy Działania „Brynica to nie granica” przybliża, w jaki sposób grupa wspiera lokalne działania oraz ich twórców:
– Promujemy markę lokalną, usługi i produkty tychże osób z nami związanych. Jest ze nami pan Piotr Farbowski ze skansenu kowalstwa z Woźnikach, państwo Pliszko z Inkubatora, którzy produkują oleje i młócą mąki oraz inne naturalne wyroby. Jest również pani, która wyrabia rzeźby i ikony woźnickie oraz naturalną biżuterię.
Piotr Farbowski, założyciel Skansenu kowalstwa w Woźnikach wyjaśnia, co i w jaki sposób tworzy z metalu:
– Tworzę przedmioty z metalu. Bardzo modny ostatnio jest recykling, a więc idąc za trendem, stworzyłem pojęcie upcykling stalowy. Tutaj na Dożynkach Jasnogórskich wykuwam monety pamiątkowe zwane Marką Lokalną. Potrzebne do wykucia monety jest sztanca do bicia monet oraz młotek. Używam młotka około 2 kg, a jedno uderzenie wystarczy, żeby stworzyć z kawałka gładkiej blachy i monetę.
Robert Kucharski z Polskiego Związku Łowieckiego, odział Częstochowa, przybliża strukturę oraz cel działania łowiectwa:
– Polski Związek Łowiecki zajmuje się szeroko pojętą działalnością ochrony przyrody i gospodarowaniem zasobami naturalnymi, co przejawia się w postaci wykonywania polowania, ale także dbania o zasób naturalne, o stan zwierzyny, liczebność, przyrodę i te dary natury, z których możemy korzystać na zasadzie ustawy, która nas do tego upoważnia. Polski Związek Łowiecki skupia na chwilę obecną ponad 126 tys. członków, z czego ponad 10 tys. kobiet. W rozmaitych wydarzeniach kulturalnych i społecznych organizujemy rozmaitego rodzaju festyny, spotkania, a także edukację młodzieży w zakresie ekologii, gospodarowania zasobem naturalnym, wykonywania tej działalności ekologicznej, która związana jest właśnie z ochroną przyrody, ale także z jej racjonalnym i zrównoważonym eksploatowaniem w takim zakresie, w jakim jest to niezbędne dla zachowania jej w należytym stanie i przekazania następnym pokoleniom.
Wystawa Rolnicza na trwałe wpisała się w krajobraz Częstochowy i Jasnej Góry. Od wielu lat towarzyszy tradycyjnej pielgrzymce rolników na Jasną Górę i Dożynkom Jasnogórskim. Pamiętajmy, że wieś to nie tylko produkcyjna część kraju, ale przede wszystkim kulturowa i ludowa Polski.
EG
Galeria: Radio Fiat/ZD
