Zimne dni to ciężki czas dla bezdomnych

Źródło fot.: flick.com

Zbliżający się okres jesienno-zimowy to czas trudny dla osób bezdomnych. Badania przeprowadzone na zlecenie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej podają, że w Polsce żyje ok. 33 tys. bezdomnych. Pomoc tym osobom, szczególnie w okresie zimowym, oferuje wiele instytucji i placówek pomocowych.

– Jedną z nich jest Caritas Archidiecezji Częstochowskiej, która dociera do bezdomnych przy wsparciu streetworkerów, czyli osób pracujących głównie w terenie – mówiła Paulina Gradek z Caritas Archidiecezji Częstochowskiej i dodała: – Streetworkerzy w grupach patrolują ulice. Bardzo duże ich grono, szczególnie na terenie Częstochowy, zna osobiście osoby bezdomne i wiedzą, jaka jest ich sytuacja oraz czy chcą skorzystać z pomocy. Prowadzą z nimi zajęcia psychoterapeutyczne, będące pomocą długoterminową. Nasi streetworkerzy są też instruktorami terapii uzależnień, więc wiedzą też, jak podejść do osoby, która często nie chce przyjąć pomocy. Jeśli ktoś z nas ma wrażliwość i widzi osoby bezdomne, które przebywają lub mieszkają na ulicy, powinien reagować – dodała.

Do grupy streetworkerów, którzy docierają do bezdomnych mieszkańców Częstochowy, należy m.in. Jan Strączyński, ze Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy „Agape”.

– Staramy się dotrzeć do wszystkich miejsc, w których można spotkać osoby w kryzysie bezdomności pozaschroniskowej. Pomieszkują oni m.in. przestrzenie pod mostami, piwnice, strychy, pustostany, czy wszelkiego rodzaju niestabilne konstrukcje. Staramy się tam dotrzeć, utworzyć z nimi plan i kiedy pojawią się mrozy – działać interwencyjnie, zabiegając o schronienie dla nich – powiedział streetworker.

W czasie jesieni i zimy Straż Miejska w Częstochowie niemal każdego dnia przyjmuje zgłoszenia dotyczące osób bezdomnych w miejskich pustostanach. Strażnicy wielokrotnie spotykali się z sytuacjami, w których wystarczył jeden telefon, by uratować czyjeś życie.

– Strażnicy Miejscy już od początku jesieni kontrolują pustostany, altany, ogródki działkowe oraz zimne piwnice, czyli te miejsca, gdzie wieczorami lub nocą mogą gromadzić się osoby bezdomne. Nasi funkcjonariusze proponują pomoc tym osobom, m.in. przez przewiezienie do ogrzewalni, noclegowni albo innych miejsc, gdzie można otrzymać pomoc w postaci np. ciepłego jedzenia, ubioru na zimę, czy też możliwości umycia się. Tutaj apelujemy do wszystkich mieszkańców na terenie Częstochowy, że jeśli widzą osoby bezdomne albo samotne, które są narażone na niskie temperatury lub wyziębienie, aby jak najszybciej poinformowały służby mundurowe – apelował Artur Kucharski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Częstochowie.

Zima to najgorszy czas dla bezdomnych, którzy bez naszej pomocy nie są w stanie przetrwać trudnego dla nich czasu. Aby nieść pomoc osobom zagrożonym wychłodzeniem organizmu, odpowiednie służby muszą posiadać informacje o miejscu ich przebywania. Pamiętajmy, że pomóc może każdy. Dlatego też, mając wiedzę o osobie potrzebującej, wystarczy powiadomić policję, straż miejską, czy pogotowie ratunkowe. Nasze zainteresowanie może uratować komuś życie.

BNO

Skip to content