W sobotę, 18 listopada KS Częstochowianka rozegrała spotkanie w ramach 7 kolejki 2.Ligi Kobiet w siatkówkę. Rywalem zawodniczek z Częstochowy była drużyna Silesii Volley Mysłowice. Lider tabeli pokonał zespół z Częstochowy 3:0, utrzymując pierwszą lokatę w tabeli. Była to już czwarta porażka z rzędu podpieczonych Anity Kryczmonik w tym sezonie.
Prezes KS Częstochowianki podsumowała sobotnie spotkanie zaznaczając, że dziewczyny zebrały kolejne bardzo potrzebne doświadczenie na drugoligowych boiskach:
– Przyjeżdżamy z Mysłowic bez punktów, jak widać Mysłowice dalej są liderem. Nadal zajmujemy to samo miejsce w tabeli. Nie udało nam się wygrać, walka była nawiązana. Po rozmowie z trenerką widzimy, że problem był największy na zagrywce i to nas zgubiło. Była szansa wygrać to spotkanie na naszą korzyść, przechylić tę szalę, ale nie dały dziewczyny rady. Zebrały doświadczenie, które jest niezbyt przyjemne, ale mam nadzieję, że zaczniemy w końcu punktować.
Wiele punktów siatkarki Częstochowianki straciły w tym spotkaniu przez brak dobrej zagrywki. Prezes Dobrzańska wspomina także że zawodniczki w najbliższym czasie będą pracować, aby poprawić ten element gry:
– To, że dziewczyny nie potrafiły zagrywać, punktować, przebić tę zagrywkę i zdobywać punkty, było największym problemem. Po prostu oddawały te punkty przeciwniczkom za darmo. Nie dały szansy, żeby zawodniczki z Mysłowic popełniły błąd i żebyśmy te punkty zdobywały. Był to rażący błąd, nad którym teraz dużo czasu trzeba poświęcić, żeby w końcu dziewczyny poczuły znowu tę pewność na tym elemencie. To jest ważny element, który musi być mocny w drużynie.
Częstochowianka w ligowej tabeli zajmuje dziewiątą lokatę z dorobkiem 4 punktów. Kolejne spotkanie zawodniczki rozegrają z drużyną MKS-u Chełmiec Wodociągi Wałbrzych. Zespół z Wałbrzycha aktualnie plasuje się na czwartej pozycji w ligowej tabeli. Mecz zaplanowano na sobotę, 25 listopada. Spotkanie odbędzie się w Hali Wałbrzyskich Mistrzów.
PJU