W środę, 26 lipca Raków Częstochowa na własnym stadionie zmierzył się z Qarabagiem FK. Był to pierwszy mecz drugiej rundy eliminacji do piłkarskiej Ligi Mistrzów. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3:2 dla Mistrzów Polski.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0, a worek z bramkami rozwiązał się 10 minut po przerwie. Tak spotkanie podsumował trener Mistrza Polski, Dawid Szwarga:
– Mecz wyglądał dokładnie tak, jak przewidywaliśmy. Zespół Karabachu to drużyna z zawodnikami o dużych umiejętnościach indywidualnych w trzeciej tercji, którzy potrafią wygrać pojedynek jeden na jeden. Bardzo ważna była organizacja gry w obronie wysokiej, aby nie dopuścić przeciwnika do gry na naszej połowie. W większości nam się to udało. Pierwsza połowa cechowała się dobrą obroną, druga również, nie licząc momentów, w których straciliśmy bramkę lub przeciwnik stworzył sobie korzystną sytuację.
Duży wkład w środowe zwycięstwo Rakowa mieli zmiennicy. Trener Szwarga zadowolony był z postawy całego zespołu, jednak szczególną uwagę zwrócił na zawodników, którzy pojawili się po przerwie:
– Cieszy mnie, że zmiennicy po raz kolejny pokazali, jak istotną częścią zespołu są. Zarówno w polskiej ekstraklasie jak w pucharach europejskich, często ważniejsze jest to, kto kończy mecz, a nie zaczyna.
Rewanżowe spotkanie w stolicy Azerbejdżanu odbędzie się w środę, 2 sierpnia o godzinie 18:00 czasu polskiego (20:00 czasu lokalnego).
Bramki w tym spotkaniu zdobyli:
55’ Elvin Cafarquliyev – samobójcza (1:0)
71’ Fabian Piasecki (2:0)
73’ Rendon Xixha (2:1)
75’ Rendon Xixha (2:2)
90+1’ Sonny Kittel (3:2)