W czwartek, 29 czerwca Tauron Włókniarz Częstochowa na wyjeździe zmierzy się z drużyną Celfast Wilki Krosno. Jest to trzeci termin przekładanego meczu 10. rundy PGE Ekstraligi. Poprzednia rywalizacja między drużynami zakończyła się wysoką wygraną częstochowian 56:34.
Pomimo dwukrotnej zmiany terminu, spowodowanej złymi warunkami pogodowymi, prezes Tauron Włókniarza Częstochowa, Michał Świącik mówiąc o czwartkowym meczu, liczy na dobre występy częstochowian:
– Jedziemy do Krosna na bardzo trudny, nieznany teren. To zaległy mecz i mam nadzieję, że chłopaki zrobią wszystko, żeby do Częstochowy przywieźć zwycięstwo.
W poprzednim sezonie barwy Włókniarza reprezentował Mateusz Świdnicki, teraz po raz kolejny stanie przeciwko biało-zielonym. Prezes Świącik stwierdził, że sentyment do zawodnika pozostał, ale na torze zawodnicy będą walczyć, aby punkty przywieźć do Częstochowy:
– Przyjaźń kolokwialnie mówiąc, jest na salonach. Na torze o tej przyjaźni się zapomina. Każdy jedzie dla siebie, każdy jedzie o swoje punkty. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej, czy to dla Mateusza Świdnickiego ze strony naszych zawodników, czy ze strony klubu. Natomiast Krosno to klub zaprzyjaźniony, Mateusz to naszych wychowanek i traktujemy go jako swojego, kibicujemy żeby się rozwijał, ale w meczu z nami wcale nie musi tych punktów dużo zrobić.
Pierwszy bieg w meczu 10. kolejki PGE Ekstraligi pomiędzy krośnieńskimi Wilkami a częstochowskimi Lwami zaplanowano na godzinę 20:30.