W ostatnim czasie pojawiły się informacje w częstochowskich mediach, jakoby PKS Częstochowa wygasił 55 z ciągle jeszcze kursujących 63 linii autobusowych. Taka decyzja postawiłaby wielu pasażerów w trudnej sytuacji.
Postanowiliśmy zweryfikować te doniesienia u źródła. O bieżącej sytuacji PKS-u Częstochowa mówi likwidator firmy Ludwik Kubasiak. Według jego słów zamieszanie mogło zostać spowodowane decyzją o sprzedaży 20 sztuk starych autobusów, które były i tak niezdolne do dalszej jazdy.
Jak zaznacza zarząd PKS-u, również doniesienia o zamknięciu większości kursów są mocno przesadzona i według władz firmy wynikają z niedokładnego odczytywania komunikatów prasowych. Na domiar tego PKS Częstochowa ma nadal posiadać ponad 90 aktywnych zezwoleń w zakresie przewożenia pasażerów.
Przez miesiące wokół częstochowskiego PKS-u narosło bardzo dużo plotek i spekulacji. Sytuację wyjaśnia tłumaczy likwidator Ludwik Kubasiak PKS Częstochowa chociaż w likwidacji, zostało już oddłużone.
Dodatkowo, według Kubisiaka, zawieszenie 72 linii autobusowych to efekt tzw. ustawy covidowej, i nie wynika bezpośrednio z kiepskiej sytuacji finansowej spółki.