W sobotę 28 sierpnia w Kościele wspominamy św. Augustyna z Hippony, filozofa i teologa, który mimo swojego rozpustnego, grzesznego życia nawrócił się za sprawą nauk Chrystusa oraz dostąpił łaski kapłaństwa. Obecnie powszechnie uważany jest za jednego z ojców i doktorów Kościoła.
Bp. Andrzej Przybylski przypomina, że tego dnia wspominamy nie tylko berberyjskiego duchownego, ale także matkę św. Augustyna, św. Monikę – dwie bardzo ważne i ściśle ze sobą powiązane postacie. Dziedzictwo oraz spuścizna jaką pozostawił Kościołowi biskup Hippony ma być jednym z najważniejszych w historii całego chrześcijaństwa: – Cała augustiańska tradycja w teologii czy w tradycji chrześcijańskiej wynika z jego życiorysu. Będąc dzieckiem, którego rodzice są różnych religii, Augustyn przez dziesiątki lat błądził, nie potrafiąc znaleźć Pana Boga. Jednak jego matka nigdy nie zaprzestała wierzyć w moc Biblii i świadectwa jakie ona ze sobą niesie. Można powiedzieć, że to dzięki św. Monice mamy obecnie w Kościele kogoś tak wspaniałego i mądrego jak św. Augustyn. Z kolei bez św. Augustyna Kościół mógłby nigdy nie stać się tak złączoną wspólnotą wiernych i kapłanów, razem przeżywających tajemnice Chrystusa.
Święty Augustyn urodził się w 354 roku w rzymskiej Tagaście, obecnej Algierii. Był synem średniozamożnej rodziny patrycjuszy. Jego ojciec był poganinem, a matka chrześcijanka. To właśnie matka skierowała syna ku Bogu, pragnąc by nawrócił się ze swojej grzesznej, autodestrukcyjnej drogi. To wielkie pragnienie ochrzczenia syna spełniło się dopiero po trzydziestu trzech latach. Lecz tak późny wiek nawrócenia się nie przeszkodził świętemu w zmienieniu oblicza Kościoła, a jego teksty i traktaty do dzisiaj stanowią wytyczne dla kapłanów. Jak mówi bp. Przybylski: – Przede wszystkim jest to autor wielu dzieł, wśród których według mnie najcenniejszym są Wyznania, spisane z czasów przed nawróceniem, kiedy św. Augustyn poszukiwał jeszcze Pana Boga. Przeczytać to powinien każdy, kto czuje się słaby, wątły w swojej wierze. Jestem przekonany, że jego dążenie do prawdy, jego świadectwo będzie inspirujące. Dla nas księży oraz biskupów równie ważną rolę pełnią kazania świętego, które po ponad 1600 lat są nadal aktualne i można je nadal przytaczać. Ludzie starożytności mieli takie same problemy i wątpliwości co do wiary, jak i dzisiejsi.
Po Augustynie pozostało kilkadziesiąt tomów różnych prac, wśród których znajdowały się m.in.: O katechizacji ludzi prostych, O wierze i symbolu wiary czy Wyznania. Słusznie więc zdobył sobie tytuł największego chrześcijańskiego teologa starożytności. Jako jeden z czterech wielkich doktorów Kościoła Zachodniego, został patronem augustianów, kanoników regularnych, magdalenek, drukarzy, wydawców, teologów oraz miasta Kartaginy.