„Kiedy poznamy pracę górników bardziej rozumiemy, dlaczego winniśmy im wdzięczność.” – powiedział Bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy z Częstochowy, który 2 grudnia przewodniczył uroczystościom barbórkowym w Kleszczowie koło Bełchatowa. Jak co roku główne uroczystości odbyły się w kościele parafialnym w Kleszczowie. W nabożeństwie uczestniczyli przedstawiciele dyrekcji i pracowników Kopalni Węgla Brunatnego w Bełchatowie oraz orkiestra górnicza i inne wspólnoty i stowarzyszenia górnicze skupione wokół kopalni. W swojej homilii bp Andrzej Przybylski przypomniał, że każde świętowanie ma charakter rodzinny. Górnicy przeżywają swoje barbórkowe święto, żeby sobie uświadomić, że nie są tylko zwykłą grupą zawodową, ale swego rodzaju rodziną, którą łączy praca na kopalni.
„Jak Święta Rodzina z Nazaretu powinniście opierać rytm swojego życia na dwóch filarach: pracy i modlitwie – mówił bp Andrzej – Niech wasza ciężka i ofiarna praca będzie jak modlitwa wzniesiona do Boga, a wasza modlitwa niech przyniesie wam bezpieczeństwo, braterstwo i właściwe warunki życia. Oddani opiece św. Barbary dobrze rozumiecie, jak ważne w życiu jest połączenie pracy i modlitwy. Na tych dwóch filarach można zbudować nie tylko bezpieczną pracę, ale również rodzinną atmosferę w górniczej wspólnocie”. Przed uroczystościami w kościele Bp Andrzej Przybylski zwiedził Kopalnię Węgla Brunatnego w Bełchatowie. Zapoznał się bezpośrednio z warunkami pracy i wydobycia węgla w tej kopalni. Odwiedził jeden z dwóch wielkich wykopów węgla w Chabielicach.