Bp Przybylski: Dyktatorzy chcieli zrobić porządek z Kościołem, by zniszczyć wartości

– Słowem ważnym dla nas jest „pamiętać”. Dobrze, że pamiętamy rocznicę wybuchu II wojny światowej i wydarzenia z tym związane. Ta pamięć szła z nami, bo autorami tej agresji byli Niemcy. Nie możemy jednak zapominać o tym, co przyszło ze wschodniej strony kilkanaście dni później – podkreślił bp Andrzej Przybylski, który przewodniczył Mszy św., upamiętniającej napaść sowietów na Polskę w 1939 roku. Eucharystia była sprawowana w kościele św. Jakuba w Częstochowie w przededniu 84. rocznicy .

Biskup pomocniczy zwrócił uwagę na to, że napaść sowiecka na Polskę niczym nie różniła się od napaści niemieckiej. Przyniosła tak samo tragiczne skutki:

– Przecież to też nam zadawało mnóstwo bólu, ran cierpienia ludzkiego. Chciano nam odebrać polską wolność. Dla sprawiedliwości historycznej o tym i o ofiarach Rosjan nie wolno nam zapomnieć. Przy takich rocznicach myślę, że ważna jest pamięć, modlitwa, ale i przeprosiny za zbrodnie. Ta modlitwa jest dla mnie wielkim wołaniem o pokój i prośbą o nawrócenie Rosji. Oprócz historycznego wątku właśnie ów aspekt jest dla mnie równie ważny, by Rosja zaprzestała realizacji imperialistycznych ambicji.

Podczas homilii bp Przybylski zaznaczył, że Rosjanie i Niemcy próbowali wyplewić wszelkie wartości moralne, a na ich miejsce zasadzić nowe, imperialistyczne antywartości. Próbowali wybić się ponad Boga, kosztem przelewu niewinnej krwi:

– Tak naprawdę wojna rozpoczęła się od wojny z chrześcijaństwem. I Hitler i Stalin chcieli zrobić porządek z Kościołem, by zniszczyć wartości. By zniszczyć prawdę, że to Bóg jest Stwórcą świata, że człowiek nie jest bogiem. Po jednej i drugiej stronie zaczęło się komuś wydawać, że człowiek jest ponad dekalogiem, że Bóg nie jest potrzebny. Były obietnice raju na ziemi, społeczności idealnej, za którą trzeba było walczyć, zabijając niewinnych ludzi. To są złe korzenie i złe drzewa i dlatego przyniosły tak bolesne i krwawe owoce, jak tamta wojna.

Duchowny nawiązując do Ewangelii z tego dnia zauważył, że dzisiejszy świat wciąż jeszcze nie jest taki, jaki być powinien: ludzie nadal nie do końca potrafią budować domy na trwałych fundamentach, nie nauczyli się, czym skutkuje ich brak:

– Bądźmy mądrzy i patrząc, i ciesząc się tym, co na zewnątrz, naszym coraz bogatszym i polskim domem. Przede wszystkim spójrzmy na fundamenty. Może i odbudowaliśmy to, co zewnętrzne, ale wciąż mamy popękane serca, myślenie, mentalność.

Po napaści na Polskę władze sowieckie aresztowały ponad dwieście tysięcy Polaków, wśród których byli m.in. oficerzy WP, policjanci, właściciele ziemscy, urzędnicy państwowi oraz przedstawiciele inteligencji. Masowe wywózki na Syberię objęły ponad milion Polaków.

LN

Galeria: Radio Fiat

Rocznica napaści Rosji na Polskę w 1939 r.

Skip to content