8 marca świętują wszystkie panie. W tym dniu, w ich intencji odprawiona została Msza św. na Jasnej Górze pod przewodnictwem bp. Andrzeja Przybylskiego. Otwarty został także wernisaż wystawy ,,Ukrainka” w Sali Rycerskiej. W Bastionie św. Barbary natomiast uczniowie z liceum Słowackiego odegrali spektakl o kobietach powstania styczniowego. Słowem – Dzień Kobiet na Jasnej Górze odbył się pod znakiem kobiety cierpiącej, ale równocześnie silnej.
Maryja była ideałem kobiety, ,,łaski pełną”. Bp Przybylski zauważył, że pod tymi słowami kryje się także pełnia kobiecości.
– Reprezentacja kobiet przychodzi do Tej, którą one same nazywają najpiękniejszą kobietą. Sam Anioł Gabriel nazwał ją ,,łaski pełną”, co oznacza również pełną kobiecości. Żeby odkrywać godność, piękno i kobiecość nie można nie przyjść w takie święto tu, do Maryi. Dziś do Matki Bożej przychodzą kobiety, reprezentujące różne stany czy zawody. To bardzo piękne.
Kobieta w dzisiejszych czasach wciąż jest na pewnych płaszczyznach dyskryminowana i niedoceniana. Na ów fakt zwrócił uwagę przeor jasnogórski, o. Samuel Pacholski.
– Cywilizacja w której żyjemy często popełnia błąd, przypisując kobietę do określonych ról społecznych. Tymczasem kobiecość oznacza niesamowite bogactwo znaczeń, zadań i misji, czyli posłannictwa kobiety w kościele i świecie. Z podziwem odkrywamy niezwykłą odwagę kobiet, zderzających się nie tylko z brakiem szacunku, ale i nacieraniem różnego rodzaju agresorów.
Podczas homilii bp Przybylski zaznaczył, że kobiety mają siłę, jakiej nigdy nie miały, ale powinny ją mądrze wykorzystywać.
– Kobiety mają wielkie znaczenie w świecie i jak nigdy dotąd w historii. I dlatego jak nigdy dotąd w historii tak dużo zależy od was. Czy będziecie kobietami z duszą, czy będziecie pragnęły tego, co nie przyniesie szczęścia, a kielich goryczy?
W trakcie Mszy św. zgromadzone kobiety zawierzyły Matce Bożej siebie, ale także walczące w Ukrainie matki, żony i córki.
Kustosz Jasnej Góry, o. Waldemar Pastusiak podkreślił, że tegoroczne Święto Kobiet z walczącą Ukrainą w tle powinno poruszyć nie tylko kobiety na świecie, ale także Rosjanki.
– Święto kobiet w tym roku obchodzimy w cieniu wojny na Ukrainie. Nie sposób nie podkreślić heroizmu i bohaterstwa tamtejszych kobiet, ale także pokazać i przypomnieć o ich wielkim cierpieniu, gdy musiały opuścić domy i zabrać swoje dzieci z ojczyzny, by uciekać. Mam nadzieję, że święto kobiet poruszy także kobiety w Ukrainie, bo nasza celebracja tego dnia jest swoistym wołaniem o pokój.
Urszula Zaleska, polonistka z ILO, która napisała scenariusz do spektaklu ,,Kobiety duszą Powstania Styczniowego”, zauważyła, że o kobietach powstania nikt właściwie nie pamięta, znani są jedynie mężczyźni, mimo że te odegrały niemałą rolę zarówno w trakcie zrywu, jak i po nim.
– Myślę, że nikt z nazwiska nie pamięta żadnej kobiety z Powstania Styczniowego. Sama pisząc scenariusz do opowiadania sięgałam po publikacje sprzed II w.ś. Było to dla mnie bardzo poruszające doświadczenie. Były to kobiety naprawdę odważne, które walczyły, wychowywały dzieci, oddawały życie za ojczyznę.
Święto Kobiet organizowane jest na Jasnej Górze z inicjatywy Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Częstochowie. Celem spotkania jest ukazanie piękna kobiecego powołania oraz roli niewiast w życiu rodziny i Narodu.
LN
Galeria: Radio Fiat
