Beatyfikacja rodziny Ulmów ponownie ożywiła w Polsce pamięć o bohaterach, którzy swoim życiem oraz bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi, pokazali, co to znaczy żyć Ewangelią. Niedawno do archidiecezji częstochowskiej – jako pierwszej w Polsce – trafiły relikwie błogosławionej Rodziny.
Z okazji peregrynacji tysiące wiernych uczestniczy w Mszach świętych, podczas których wspominana jest rodzina Ulmów. Pierwsza peregrynacja miała miejsce w minioną sobotę, 23 września na Jasnej Górze. Następnie w niedzielę relikwie trafiły do częstochowskiej archikatedry. W poniedziałek, 25 września relikwie Ulmów dotarły do Zawiercia, do Parafii św. Apostołów Piotra i Pawła. Odprawionej na tę okoliczność Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Przybylski
Bp Przybylski zauważył, że beatyfikacja rodziny Ulmów to okazja, by przypomnieć o znaczeniu świętych oraz błogosławionych, którzy stanowią swoisty wzór tego, jak budować swoją relację z Bogiem: – Każda Beatyfikacja to szczególne wyróżnienie osób zakochanych w Bogu, ale i posługujących ludziom. Chodzi o to, żeby wynieść ich na piedestał, żeby byli swoistym świecznikiem, które będzie mogło rozświetlać ciemności grzechu, dawać przykład wiary. Święci są nie tylko po to, by za nas się wstawiali u Boga, lecz mają nas inspirować do głębszej wiary. Taki przykład upatrujemy w rodzinie Ulmów, ponieważ było to szczęśliwe małżeństwo, które kochało swoje dzieci. Byli to społecznicy, ludzie cieszący się życiem, pomagający swoim sąsiadom, a przede wszystkim bohaterowie II wojny światowej.
Podobne zdanie przedstawił ks. Jan Niziołek, proboszcz Parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, gdzie miało miejsce wyprowadzenie relikwii rodziny Ulmów. Dodaje on, że poza symbolem bohaterstwa i ufności w Boga, Ulmowie to także przykład chrześcijańskiej rodziny: – To była wieloosobowa rodzina, która faktycznie żyła nauczaniem Kościoła. To pokazuje, jak pięknym, być może najpiękniejszym darem od Boga dla człowieka jest rodzina, czyli matka, ojciec i dzieci. I ci wspaniali rodzice mieli odwagę zaryzykować własne życie dla ratowania innego.
– Żywoty świętych, ich czyny oraz poświecenie nie powinno zostać zapomniane. Należy wychodzić z nimi do ludzi, pokazywać, jak potrafi, jak powinien zachowywać się chrześcijanin. Rodzina Ulmów jest takim światłem, wskazującym nam właściwą drogę – powiedział bp Przybylski, tłumacząc sens „podróży” relikwii błogosławiony, w jaką te wyruszyły po kościołach diecezji: – Świeci oraz błogosławieni są światłem, które jak mówi nam Ewangelia, nie można ukryć pod korcem. Musimy z przykładem ich życia ruszyć w świat! To światło musi płonąć, ta iskra musi wędrować do naszych kościołów, wspólnot, domów, po to, żeby pomagała nam przezwyciężyć ciemności życia.
Szczególny nacisk na znaczenie światła bp Przybylski położył podczas wygłoszonej homilii do zebranych wiernych: – Ciemność jest wszędzie tam, gdzie nie ma Boga. Ciemność jest wszędzie tam, gdzie jest grzech. Ciemność jest wszędzie tam, gdzie stajemy nie po stronie życia, ale po stronie śmierci. Ale jak pokonać te ciemności? Jak Jezus pokonał grzech? Jak Jezus pokonał szatana? Jak przezwyciężył śmierć? Powierzchownie można powiedzieć, że przez cierpienie na krzyżu, przez ofiarę. Ale tak naprawdę to iskrę światła wznieciło nie cierpienie, a miłość! To miłość wprowadza w ludzkie życie światło. Tam, gdzie ludzie kochają, tam rozpraszają się ciemności. Tam, gdzie ludzie kochają za cenę nawet ofiary z siebie, tam rozpraszają się ciemności.
Dla ks. Niziołka świadectwo, jakie zdaniem bp. Przybylskiego swoimi czynami ukazali błogosławieni Ulmowie, ma wymiar także osobisty: – Byłem niedawno w Markowej. Widziałem muzeum poświęcone rodzinie Ulmów, widziałem biblioteczkę bł. Józefa, w której wraz z resztą rodziny podkreślali oraz realizowali istotne zdania Pisma Świętego, każdego dnia. To moim zdaniem jest najpiękniejsze świadectwo wiary.
Po zakończonej Eucharystii relikwie beatyfikowanej Rodziny zostały wystawione przed ołtarz. W tym czasie wierni mogli zostać indywidualnie przez nie pobłogosławieni.
Całość homilii bp. Przybylskiego jest dostępna poniżej na stronie internetowej Radia Fiat.
