Wspólnota parafii św. Rodziny w Częstochowie przeżywała w niedzielę 9 maja szczególne wydarzenie. Związane z archikatedrą częstochowską siostry Karolanki – Jessie i Shalini, przeżywały 25. rocznicę swoich ślubów zakonnych. Uroczystej eucharystii przewodniczył proboszcz, ks. Włodzimierz Kowalik.
Słowo Boże wygłosił do zgromadzonych ks. prał. Marian Szczerba, kanclerz Kurii Metropolitarnej w Częstochowie:
-25 lat trwania wiernego przy Chrystusie w powołaniu. Wierne charyzmatowi zgromadzenia sióstr św. Karola Boromeusza. Można powiedzieć, że pójście za Chrystusem, poświęcenie swego życia w zgodzie z radami ewangelicznymi, ubóstwa, posłuszeństwa, czystości w konkretnej rodzinie zakonnej jest w pewnym sensie heroizmem. Szczególnie dziś, kiedy świat mówi zupełnie coś przeciwnego: “nie warto, dlaczego, tylko głupcy mogą podejmować takie decyzje”. Nasze siostry jubilatki okazały się silne, wierne i konsekwentne.
Przed homilią jubilatki odnowiły swoje ślubowania. Podczas procesji z darami, przy ołtarzu złożone zostały symboliczne przedmioty, szczególnie związane
z wielodziedzinową posługą sióstr Jessie i Shalini: świecę, kwiaty, Pismo Święte, globus, dziennik lekcyjny, aparat do mierzenia ciśnienia, chleb oraz wino.
Uroczystość nie obyła się bez szczególnych gratulacji i wyrazów wdzięczności. Głos zabrali przedstawiciele wspólnoty parafialnej oraz służby ołtarza. Dziękował także proboszcz bazyliki archikatedralnej. W swoich słowach doceniał, że siostry pochodzące z Indii, wychowane na innym kontynencie, obdarzyły szczególną miłością Polskę:
-To jest ujmujące, że siostry z innego kraju pokochały naszą Ojczyznę, interesując się jej historią, życiem codziennym. Ujmujące jest to uczucie miłości do Ojczyzny i patriotyzm, którego wielu rodowitych Polaków mogłoby się od nich uczyć.
Na zakończenie wyrazy wdzięczności wobec uczestników jubileuszu wygłosiły siostry Jessie i Shalini.
Całej homilii ks. Mariana Szczerby można wysłuchać [TUTAJ].
JS
