„Pokój jest dobrem, które należy wprowadzać poprzez dobro: jest on dobrem dla poszczególnych osób, dla rodzin, dla narodów świata i dla całej ludzkości; jest zatem dobrem, którego należy strzec i które należy rozwijać wybierając i czyniąc dobro”. Te słowa św. Jana Pawła II nabierają znacznie głębszego wyrazu w kontekście dzisiejszej sytuacji międzynarodowej, zwłaszcza wobec konfliktu w Ukrainie. Obchodzony dzisiaj, 20 września, Międzynarodowy Dzień Modlitwy o Pokój staje się dobrą okazją do wzmożonych apeli o zaprzestanie wszelakich konfliktów.

Każdy z nas chciałby żyć w świecie bez zła, konfliktów i zagrożeń. W różny sposób staramy się działać na rzecz światowego pokoju, np. prowadząc akcje informacyjne czy charytatywne. Zapominamy jednak, że najlepszy efekt w osiągnięciu pokoju może przynieść modlitwa. Jak podkreśla metropolita częstochowski abp Wacław Depo, o pokój modlimy się codziennie w trakcie każdej Mszy św.:
– Modlitwa o pokój jest obecna w każdej Eucharystii. Ja pragnę zauważyć, że przed komunią świętą słowo pokój i później przekazanie sobie znaku pokoju jest czymś tak normalnym i naturalnym, co wypływa z tajemnicy zmartwychwstałego Chrystusa. I to w nim jest nadzieja na pokój światowy, nie jako brak wojen, ale przebaczenie, pojednanie i szukanie wspólnego celu i wspólnego dobra, a nie konkurencji. Bo właśnie skąd się bierze niepokój i wojny? Bierze się z jakiegoś braku odniesienia sumienia człowieka do Boga, kiedy człowiek staje w miejsce Boga i zaczyna układać życie innym po swojemu według własnego egoizmu. Dlatego nie ma dla nas chrześcijan innej drogi, jak ufna modlitwa o dary Ducha Świętego, a dar tego zmartwychwstałego Pana jest czymś tak podstawowym, że on będzie prowadził nas do tego wiecznego pokoju, a nie spokoju, który będzie i jest możliwy tylko z Bogiem i wtedy jesteśmy w zgodzie i w braterstwie pomiędzy sobą.

Międzynarodowy Dzień Modlitwy o Pokój to ekumeniczne święto zapoczątkowane przez papieża Jana Pawła II. Jak mówi ks. Mariusz Kocoł, doktor teologii ekumenicznej, początkiem tego święta był 27 października 1986 roku, kiedy to Papież Polak zaprosił do Asyżu przedstawicieli wielu religii i wyznań, aby wspólnie modlić się o pokój:
– W tym wydarzeniu dostrzegam tutaj wyjątkową rolę papieża jako człowieka niezwykle otwartego na drugiego człowieka, bez znaczenia czy on jest chrześcijaninem czy nie jest, czy wyznaje inną religię, bowiem do tej modlitwy o pokój papież zaprosił przedstawicieli wszystkich religii świata, nie tylko nawet wyznań chrześcijańskich, ale poszedł o krok dalej, zaprosił wszystkie religie świata. Wydaje się oczywistym, że ta potrzeba modlitwy o pokój, którą dostrzegał papież, wynikała z jego doświadczeń związanych z wiekiem XX, z II wojną światową, kiedy tego pokoju niestety brakowało.

„Kiedy dobro zwycięża zło, króluje miłość, a gdzie króluje miłość, króluje pokój” – mówił również św. Jan Paweł II. Pamiętajmy o tych słowach i miejmy je głęboko w sercu nie tylko dzisiaj, w Międzynarodowy Dzień Modlitwy o Pokój, ale każdego dnia naszego życia.

Skip to content