Charakterystycznym symbolem bożogrobców jest czerwony krzyż jerozolimski, umieszczany na lewej piersi. Początki Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie należy szukać jeszcze w XI stuleciu. Wczoraj, w piątek 12 lutego, odbyła się pielgrzymka bożogrobców na Jasną Górę.
Rekolekcje dla przybyłych przed Częstochowską Ikonę Bogarodzicy wygłosił ks. abp Wacław Depo. – Jest pewną łaską dla mnie, ale i darem, że już rozpocząłem rekolekcje w Domu Pielgrzyma. Teraz wchodzimy na szczyt, jakim jest Eucharystia, a z tego szczytu widać najlepiej i nasze życie, i naszą rzeczywistość, która jest rzeczywistością łaski, ale i grzechu. Wierzymy, jak to św. Paweł napisał, że tam, gdzie rozlał się grzech, tam jeszcze obficiej rozszerzyła się łaska, dlatego każde rekolekcje są dla nas czasem łapania drugiego oddechu, to znaczy przywracania hierarchii wartości, którą się nie raz w życiu traci – mówi Metropolita Częstochowski.
W pielgrzymce uczestniczył ks. kardynał Kazimierz Nycz, który zwraca uwagę, że zakon bożogrobców rozwija się nie tylko personalnie, ale w znaczeniu skuteczności podejmowanych działań. Wypełnianie misji, czyli troska o miejsc święte w Jerozolimie czy pomoc chrześcijanom w Ziemi Świętej, musi być jednak poprzedzone, jak w każdym zakonie, formacją. – Nie można działać skutecznie jako chrześcijanie, nie można działać skutecznie jako ludzie, którzy wstępując do zakonu rycerskiego do czegoś się zobowiązali, nie formując się nieustannie. Ta formacja odbywa się oczywiście przede wszystkim w życiu indywidualnym każdego z nich, a więc jest według pewnych reguł autoformacją; obywa się w regionach: warszawskim, krakowskim, miechowskim, tarnowskim; ale w ramach spotkań ogólnopolskich przy okazji inwestytury […], natomiast przed wielu laty wymyślili także rekolekcje. To jest piękne, że dostrzegli tę potrzebę. Wymyślili także drugą rzecz, to znaczy te rekolekcje odbywać się będą zawsze w Częstochowie – mówi Metropolita Warszawski, wielki przeor polskiego zwierzchnictwa zakonu bożogrobców.
– Po co iść na Jasną Górę? Odpowiedź jest względnie prosta, o ile się to samemu, osobiście przeżyje, mianowicie na Jasną Górę idziemy po to, żeby się spotkać z osobą Matki, która na pewno poprowadzi nas do celu, celu naszego i wszystkich ludzi, do swojego syna Chrystusa – o celu pielgrzymki mówi dr Wanda Terlecka z zakonu bożogrobców.
Zakon rycerski bożogrobców jest stowarzyszeniem duchownych i świeckich, nie związanych ślubami. Nie tylko dzisiaj, ale również w przeszłości głównym celem zakonu była działalność charytatywna, np. w I RP bożogrobcy prowadzili parafie i szpitale.
Krzysztof Rygalik
