16 grudnia w ośrodku katolickim „Betania” roiło się od gości. Tego dnia odbyło się w nim spotkanie wigilijne dla neofitów, tj. osób, które kiedyś odbyły leczenie w ośrodku. Rozpoczęło się uroczystą Mszą świętą, której przewodniczył abp Wacław Depo.
– Trzeba odkrywać takie miejsca jako miejsce przyjęcia z wiarą łaski, przypisanej do każdego człowieka – podkreślił Metropolita Częstochowski i dodał – Dla Chrystusa nie ma kogoś, kogo wyklucza z tajemnicy swojego zbawienia i dlatego Kościół opiekując się ludźmi poprzez właśnie takie ośrodki, jakim jest ośrodek Betania, to pokazuje, że trzeba nam poprzez bycie najpierw z tymi ludźmi pokazać, że są w kręgu naszych zainteresowań i w kręgu naszego jakiegoś ducha służby. To jest jedno, dopiero później trzeba się zapytać o ich pragnienia, o ich słabości również, bo o to nie chodzi w sakramencie pokuty tylko, ale w słabości, która jest bardzo ludzka i jak można od strony, chociażby medycznej czy psychoterapeutycznej zabezpieczyć ich drogi. Następnie dopiero głosić Ewangelię i modlić się, dlatego że te wysiłki ludzkie, jak ufamy, są wspomagane łaską Boga i Bóg przygotował dla każdego z nas swoją łaskę, swoje światło i dlatego cieszę się, że dzisiaj mogliśmy być razem i podzielić tę drogę Kościoła do każdego człowieka.
Psycholog ośrodka, ks. Rafał Kowalski wyjaśnił, że coroczne spotkanie wigilijne neofitów to tradycja. Ma ono ogromną wartość dla osób, które są w trakcie leczenia, bowiem rozmowy z osobami, które same miały problem z nałogiem i udało ogromną nadzieję na lepsze jutro:
– Od kilkudziesięciu lat, kilka dni przed Wigilią, nasi neofici, ludzie, którzy się leczyli w naszym ośrodku przyjeżdżają i tutaj świętujemy i Boże Narodzenie, ale też ich jakieś takie nowe narodzenie. To jest okazja do spotkania z tymi, którzy wyszli stąd rok, 5, 40 lat temu. Są to bardzo budujące, piękne spotkania. To jest też wieczór, kiedy słuchamy ich opowieści. Okazuje się, że ich historie po leczeniu nie są zawsze kolorowe i z górki, a jednak żyją, mają dzieci, znów się podnoszą. To dla naszych ludzi to jest bardzo, bardzo piękny i budujący wieczór.
W swojej homilii abp Depo podkreślił, że podczas spotkań pokoleniowych bardzo ważna jest wdzięczność, która w kontekście spotkania w „Betanii” ma wiele wymiarów:
– Oprócz osób, które tworzą tę wspólnotę na co dzień, to jest dzisiaj wiele osób, które tutaj przybywają z pewną nutką, bym powiedział, wdzięczności. I to jest najważniejsze, żeby umieć dziękować za siebie nawzajem, bo to jest treść Świąt Bożego Narodzenia. Skoro Pan Bóg nas obdarował Swoim Synem i to dla naszego zbawienia, to tym bardziej my powinniśmy również uczyć się być darem dla innych.
Metropolita Częstochowski odniósł się również do Ewangelii, w której Jezus mówił o śmierci św. Jana Chrzciciela:
– Okaż nam swoje zbawienie, przyjdź nam z pomocą. Wołamy o Twoją pomoc. My, którzy znajdujemy się w takiej, a nie innej rzeczywistości. I to też było wołanie poprzez pokolenia łączące Stary i Nowy Testament, kiedy mówimy dzisiaj o bohaterze Adwentu, jakim jest Jan Chrzciciel, który spełnił swoje zadanie nie tylko poprzez wezwanie do pokuty, do modlitwy, do nawrócenia, do uwierzenia Panu Bogu, ale również wskazał na Jezusa, że On jest Barankiem Bożym, który gładzi grzechy świata.
Kaznodzieja przywołał podczas homilii dane statystyczne dotyczące odprawianych Mszy św. na całym świecie, które wykazują, że w każdej minucie 300 księży sprawuje Eucharystię. Metropolita Częstochowski ów fakt określił mianem uobecnienia tajemnicy Golgoty i zmartwychwstania Jezusa:
– Chrystus prosi Ojca o miłosierdzie nad światem, bo dlatego przyszedł. I zauważcie, tak się będzie dokonywało aż do końca świata. Sprawowana Eucharystia, która ocala świat i ocala ludzi nie tylko dla tego życia, ale i dla ich zbawienia. I dlatego dziękujemy dzisiaj Bogu za to, że zaczynamy to nasze spotkanie właśnie od tej tajemnicy, której nigdy do końca w porządku miłości nie zrozumiemy, a poprzez swoją obecność, poprzez swoją modlitwę dajemy Bogu odpowiedź na Jego miłość.
Ośrodek Terapii Uzależnień ,,Betania” powstał z inicjatywy bp. Antoniego Długosza w 1982 roku. Od 2003 r. stał się również placówką stażową z siedzibą w Mstowie.