W okresie bonarodzeniowym w Kościele praktykowane są wizyty kapłanów w domach wiernych, nazywane potocznie „kolędą”, które trwają zwyczajowo do święta Ofiarowania Pańskiego.

Ks. Adam Polak z Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej w Częstochowie wyjaśnia, w jakim celu księża przychodzą do domów swoich parafian:

– Ta wizyta jest właśnie okazją ku temu, żeby wspólnie się pomodlić, złożyć sobie nawzajem życzenia, ale też i porozmawiać o ważnych problemach. Z jednej strony duszpasterze dzielą się życiem parafii z wiernymi, wtedy jakoś bliżej, w takim spotkaniu. Z drugiej strony słuchają głosu wiernych, którzy się gromadzą w swoich domach; problemów wiernych, którymi żyją na co dzień, a czasami też słuchają różnych sugestii, co do tego, jak organizować duszpasterstwo w parafii. Więc to jest taka wzajemna wymiana nie tylko właśnie doświadczeń, ale też przede wszystkim wspólnej modlitwy.

W jaki sposób przygotować się do wizyty duszpasterskiej? Warto pamiętać nie tylko o przygotowaniu praktycznym – zaznacza ks. Adam Polak:

– Myślę, że przede wszystkim trzeba od takiej strony duchowej, czyli też się zastanowić, co chcemy powiedzieć duszpasterzowi, to od strony wiernych, a już od strony zewnętrznej warto naszykować pewnie jakiś obrus biały, nie dlatego, że przychodzi ksiądz, ale dlatego, że też jakoś wierzymy, że to jest jakiś szczególny moment w historii naszej rodziny. Warto naszykować wodę święconą, czasami duszpasterze też noszą ze sobą różne naczynia z wodą święconą, Pismo Święte, bo kapłan czasami odczytuje fragment odpowiadający temu czasowi, w którym nas odwiedza. Więc to jest chyba takie najważniejsze w przygotowaniu, takim już zewnętrznym.

W sytuacji, gdy nie mamy w domu wody święconej, warto uprzedzić o tym fakcie kapłana, wówczas może on poświecić wodę w domu lub przynieść z kościoła.

Skip to content