Św. Łukasz wedle tradycji to autor pierwszego obrazu z wizerunkiem Matki Bożej z małym Jezusem na rękach. Jednak oprócz talentu artystycznego, ów ewangelista był również lekarzem – stąd jest patronem m.in. służby zdrowia.
Metropolita Częstochowski, abp Wacław Depo podkreślił, że za lekarzy powinniśmy się modlić nie tylko od święta, tj. 18 października, ale przez cały czas:
– Modlitwy są aktualne przez cały rok. Podobnie z modlitwami w intencji lekarzy i Służby Zdrowia, które powinny być nieustanne. Jest to o tyle ważne, że spotykamy się na co dzień z Tajemnicą cierpienia i przemijania ludzi, w której medycy nam pomagają i która stanowi naszą rzeczywistość
Wanda Terlecka, Prezes Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich zaznaczyła, że lekarze bez Opatrzności Bożej nie byliby w stanie poradzić sobie z trudem swojej pracy. Prezes podkreśliła, że św. Łukasz jest dla lekarzy bardzo ważną postacią:
– Ten lekarz, autor Ewangelii towarzyszył Matce Bożej, wybierał wszystkie dokumenty dotyczące życia Jezusa, żeby móc go opisać i zostawić to dla nas. W tej chwili na pewno żyje w bezpośredniej bliskości Boga. W związku z tym można mieć pewność, że on jest w stanie realnie uczestniczyć w naszym życiu zawodowym.
Święty Łukasz pochodził z Antiochii Syryjskiej. W starożytności miasto to słynęło z wyższych szkół i ożywionego życia kulturalnego. To tutaj Łukasz otrzymał staranne wykształcenie humanistyczne i zawodowe. Kilka lat po śmierci Jezusa przyłączył się do św. Pawła w czasie jego drugiej podróży misyjnej i zaczął rozbudzać w sobie żywą wiarę. Intensywnie studiował historię życia Zbawiciela, systematycznie gromadził materiały do spisania tego, o czym Jezus nauczał. Wkrótce potem stworzył Dzieje Apostolskie, które są dokumentacją służby uczniów Chrystusa w świecie. Według tradycji Kościoła po śmierci Pawła, św. Łukasz udał się do Achai w Grecji. Jako 84-letni starzec miał ponieść śmierć męczeńską w Beocji, wytrwale ewangelizując tam pogan.
LN
Fot.: https://kosciol.wiara.pl/