„Wszyscy jesteśmy powołani” – film „Powołany 2” ewangelizuje świadectwami

1 marca do polskich kin zawitał film „Powołany 2”. To kontynuacja produkcji z 2022 r. w reżyserii Jana Sobierajskiego. Pierwsza część cieszyła się tak dużym zainteresowaniem odbiorców, że zdecydowano się na ciąg dalszy opowieści o powołaniu człowieka do życia w miłości Boga.

Druga część „Powołanego” opiera się na podobnym schemacie, jak w przypadku jedynki. Struktura filmu składa się z klamry kompozycyjnej, gdzie główne skrzypce gra ksiądz i młody parafianin – Arek. Chłopak doznaje miłosnego zawodu. Wyładowując złość, postanawia zdewastować ogrodzenie przypadkowego domu. Świadkiem wydarzenia jest ksiądz, który zna właściciela posesji. Duchowny proponuje Arkowi, że sprawa rozejdzie się po kościach pod warunkiem, że chłopak pomoże w odmalowaniu zniszczonego kościoła. Świątynia wkrótce staje się kryjówką dla znajomych Arka, którym grozi niebezpieczeństwo. Ksiądz, widząc problemy, z jakimi mierzą się jego niespodziewani goście, opowiada im cztery inspirujące, a co najważniejsze – prawdziwe historie o powołaniu…

„Powołany 2” powrócił do kin w gwiazdorskiej obsadzie. Reżyser Jan Sobierajski zdradził, że film w swoim przekazie diametralnie różni się od tego, co obecnie dominuje na wielkich ekranach:

– Odbiór filmu jest bardzo pozytywny. Otrzymujemy wiele głosów od osób, które wyszły z seansu bardzo poruszone. Pojawiają się już powoli świadectwa widzów, którzy po obejrzeniu filmu zdecydowały się, że chcą zmienić coś w swoim życiu. I to jest powód, dla którego taki film zrobiliśmy. To jest także powód, dla którego warto, żeby takie filmy powstawały. Święty Maksymilian Maria Kolbe powiedział, że jeśli nie będziemy mieli katolickich mediów, jeśli takie filmy wartościowe nie będą wchodzić do kin, to nasze świątynie w przyszłości będą puste. I to się dzieje na zachodzie. Dlatego staramy się wyjść naprzeciw tej wielkiej transformacji społeczeństwa, która dokonuje się na naszych oczach i staramy się zrobić coś dobrego. Dzięki 3,5 tys. darczyńców z całej Polski zrobiliśmy film, który odpowiada na problemy społeczne, z którymi się mierzą ludzie w dzisiejszych czasach. To są kwestie prób samobójczych, narkotyków, ale też budowania poczucia własnej wartości na opiniach innych. Druga część filmu „Powołany” powstała na kanwie pierwszego. Okazało się, że pierwsza część dotarła do blisko 4 mln ludzi w całej Polsce i nie tylko, więc jest ogromnym sukcesem. Druga część bazuje na odnalezieniu własnego powołania, które jest sensem każdego z nas. W filmie pokazujemy cztery niezwykłe historie osób, które zdawać by się mogło przegrały swoje życie, ale dzięki temu, że spotkały żywego Pana Boga, powstały. Dokonały tego w tak inspirujący sposób, że stały się wzorem do naśladowania dla innych.

Podczas projekcji filmu 5 marca w częstochowskim kinie „Wolność” obecny był metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Zdaniem duchownego „Powołany 2” ukazuje, co tak naprawdę stanowi istotę człowieczeństwa:

– To film, który nie jest agitacją do stanu kapłańskiego czy zakonnego, ale pokazuje tajemnicę w ogóle powołania człowieka jako człowieka. Musimy siebie odkrywać i tak jak uczył nas Jan Paweł II, że człowiek to istota, która ma przekraczać siebie, a przekraczać siebie poprzez rozpoznanie prawdy o sobie, kim ma być i poprzez wolność, że on nie jest zdeterminowany, żeby być tym albo innym według takiego jakiegoś trendu, który aktualnie istnieje w świecie czy będzie tylko, żeby by odkrył sobą, żeby mógł powiedzieć, że jestem sobą. Dlatego wydaje mi się, że ten film w poszczególnych częściach przypomina o tajemnicy powołania człowieka jako człowieka.

Delegat ds. powołań KEP bp Przybylski zauważył, że obie części „Powołanego” zwracają uwagę na bardzo ważny problem:

– Przesłanie tego filmu, choć ma tytuł „Powołany” może kojarzyć się z powołaniami tylko kapłańskimi czy zakonnymi. Uważam, że to dzisiaj szczególnie dla młodych ludzi jest priorytetowy problem, żeby znaleźć swoje miejsce w życiu. To, co ja mam robić w życiu to jest źródło szczęścia, odkrycie tego planu dla swojej egzystencji.

„Powołanego 2” obejrzał także kleryk Paweł Woźniak z Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie. Jego zdaniem film ewangelizuje:

– Myślę, że jest to dobry film dla osób, które poszukują wiary, które nie miały żadnej styczności z Kościołem. I myślę, że po obejrzeniu dużo takich pozytywnych myśli pojawia się, ponieważ słuchając tych historii autentycznych ludzi, którzy doświadczyli w swoim życiu działania Pana Boga, doświadczyli Jego łaski, ich życie totalnie się zmieniło, to myślę, że właśnie można też uwierzyć w to, że i moje życie może się zmienić.

Na wtorkowym seansie nie brakowało młodzieży. Jedną z oglądających była Zuzia, która zna również pierwszą część:

– Na pewno była ciekawa i było pokazana aspekt wiary w różnych odsłonach, pod różnym kątem. I to na pewno może zachęcać też takie osoby mniej wierzące, do tego, żeby właśnie obejrzeć tę drugą część i zastanowić się trochę nad tym, jak to wygląda osobiście.

Produkcję Jana Sobierajskiego można oglądać w częstochowskich kinach od 1 marca. Pierwsza część natomiast dostępna jest w internecie, m.in. na YouTube.

Skip to content