Rozpoczęła się kolejna fala upałów. O tym jak skutecznie chronić się przed negatywnym skutkiem na zdrowie i życie wysokich temperatur mówi rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie Grzegorz Walijewski:
– Do końca tygodnia w Polsce południowo-zachodniej będzie zaznaczało się powietrze zwrotnikowe, ponieważ ono wkracza do Polski, w wyniku czego powstają upały, czyli wartości na termometrach powyżej 30 st. Celsjusza. Od czwartku te wartości powyżej 30 st. będą już obecne w całym kraju, a w piątek ponowna zmiana pogody z Zachodu i pojawią się burze. Zawsze na styku dwóch mas powietrza dochodzi do takich niebezpiecznych zjawisk. Do końca tygodnia będzie bardzo ciepło, a to jest niebezpieczna sytuacja dla naszego organizmu, dlatego też synoptycy z IMGW będą wydawali ostrzeżenia przed upałem – zapowiedział rzecznik IMGW.
Upały mogą być poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia, dlatego gdy temperatura jest szczególnie wysoka, nie powinno się opalać. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej apeluje również o odpowiedni ubiór oraz o nieprzebywanie na słońcu w najgorętsze godziny dnia. Dla naszego bezpieczeństwa i zdrowia ważne jest także odpowiednie nawodnienie organizmu.
– Pijmy dużo wody! Minimum to 2 litry, a tak naprawdę mężczyźni powinni wypić jeszcze więcej. Ta woda jest niezbędna, ponieważ my się pocimy, tracimy dużo wody, a przecież my składamy się głównie z wody, dlatego musimy bardzo dużo tej wody dostarczać, żeby się nie odwodnić, bo gdy się odwodnimy, może dojść do osłabnięć, utraty przytomności, a w ostateczności nawet do zgonu, dlatego to jest bardzo niebezpieczne – stwierdził Grzegorz Walijewski.
Najlepszą formą ochrony przed upałem jest izolacja i pozostanie w domu oraz korzystanie z klimatyzacji lub wiatraków. Jeśli chodzi o sen, warto spać w pomieszczeniach północnych, które są z reguły bardziej chłodne od pozostałych. W czasie upałów szczególnie należy zatroszczyć się o częstsze niż zwykle picie wody.
– W poprzednim tygodniu mieliśmy dni, kiedy były opady deszczu, miejscami dosyć intensywne. To był bardzo dobry czas żeby łapać deszczówkę i żeby teraz w tych dniach, kiedy jest wysoka temperatura i jest okres bezopadowy, wykorzystać tę deszczówkę. Słowo klucz to retencja, zatrzymywanie wody, dlatego zachęcam do łapania wody, do zatrzymywania jej i później wykorzystywania do podlewania kwiatów, do umycia samochodu. Jak się okazuje, deszczówka jest również bardzo dobra do prania. Woda ta ma bardzo dobre właściwości fizyczne, więc koniec końców możemy nie dość, że zrobić coś dobrego dla natury, a przy okazji zaoszczędzić, bo wtedy zużyjemy mniej wody – zasugerował rzecznik IMGW. – Wodę trzeba szanować. To jest ważna kwestia, że nie możemy jej marnotrawić. Nie możemy wykorzystywać wody, którą mamy w kranie do tego, do czego ona nie jest przeznaczona. Pamiętajmy, że ona jest przeznaczona do zaspokojenia warunków socjalno-bytowych. Nie powinniśmy tą wodą podlewać kwiatów czy myć samochodu, tylko np. ugotować nią sobie posiłek, zrobić herbatę, umyć się, ale podczas mycia również powinniśmy ją oszczędnie wykorzystywać. Lepiej wziąć szybki prysznic, gdzie zużyjemy 30 l. wody niż kąpiel, gdzie można zużyć tej wody nawet 100 l – zaznaczył Grzegorz Walijewski. – Podobnie w przypadku zmywania naczyń – oczywiście jest nam do tego woda potrzebna – ale zmywając naczynia takim tradycyjnym sposobem, czyli gąbeczką i płynem do mycia naczyń, możemy zużyć tej wody od 50 do nawet 100 l. na dobę! Natomiast najnowsze urządzenia, które są bardzo wodooszczędne, zużywają tej wody od 7 do 10-ciu, 15-tu litrów. To jest ogromna różnica, ogromna oszczędność wody dla nas – jeśli chodzi o pieniądze – ale również oszczędność dla naszej natury – stwierdził rzecznik IMGW.
W przypadku jeśli ktoś w wyniku nadmiernego wpływu upału odwodni się, doświadczy przegrzania organizmu lub udaru, należy skontaktować się ze służbami ratunkowymi poprzez alarmowy numer 112. Będąc nad wodą pomoc można wezwać także pod numerem 601 100 100, a w górach i na szlakach jurajskich poprzez numer alarmowy 985 lub 601 100 103. Zatroszczmy się nie tylko samych siebie, ale także o innych, zwłaszcza z grup szczególnego ryzyka: osoby starsze, chore i dzieci.
KG