W ostatnim meczu podopieczni Konrada Geregi zdobyli pierwszy komplet punktów w tym roku, pokonując na wyjeździe lidera drugiej ligi, Kotwicę Kołobrzeg. W piątek, 15 marca Skra Częstochowa rozegra kolejne spotkanie w drugoligowych rozgrywkach. Tym razem rywalem zespołu spod Jasnej Góry będzie drużyna z dołu tabeli, Olimpia Grudziądz. W pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami padł bezbramkowy remis.
Bartłomiej Jejda, rzecznik Skry Częstochowa podkreśla, że zawodników z Częstochowy czeka ciężkie spotkanie mimo niskiego miejsca Olimpii w lidze:
– Z jednej strony można powiedzieć, że rzeczywiście w krótkim odstępie czasu będziemy grali z drużynami z dwóch przeciwległych biegunów. Kotwica Kołobrzeg, którą graliśmy w niedzielę, to lider tabeli. Olimpia Grudziądz walczy o utrzymanie. Druga liga jest o tyle specyficzna, że naprawdę wszystko może się w niej wydarzyć. Piątek czeka nas trudny pojedynek, ponieważ dla Grudziądzan każdy punkt jest na wagę złota. Trzeba zauważyć, że bardzo dobrze nasi najbliżsi rywale weszli w rundę wiosenną. My natomiast może nie mieliśmy tak dobrego wejścia, jeśli chodzi o to wiosenne granie, ale mecz z Kotwicą udowodnił, że naprawdę niewiele brakowałoby, aby wygrać te wszystkie mecze poprzednie. Myślę, że mecz z Kotwicą udowodnił, jaki potencjał drzemie w naszej drużynie. A także, co ważne myślę, jest to, że mecz z Kotwicą został wygrany taką piłkarską mądrością. I jest to znamienne, bowiem należymy do jednej najmłodszych drużyn w lidze, a mimo wszystko swoją postawą udowodniliśmy w Kołobrzegu naprawdę piłkarską dojrzałość.
W ostatnim meczu świetną postawą popisał się bramkarz Skry, Kuba Rajczykowski, który znalazł się w jedenastce 23. kolejki 2. ligi tygodnika „Piłka Nożna”. Jak zaznacza Jejda, golkiper Skry w ostatnim spotkaniu pokazał swoje umiejętności:
– Kuba Rajczykowski rozegrał bardzo dobry mecz. Myślę, że udowodnił tym meczem, że naprawdę posiada duże umiejętności. W poprzedniej rundzie był bramkarzem numer dwa, ponieważ jedynką był Karol Szymkowiak. I też trudno mieć o to pretensje, bowiem Karol Szymkowiak też prezentował bardzo wysoki poziom. W tym momencie swoją szansę otrzymał Kuba Rajczykowski. Meczem w Kołobrzegu udowodnił, że na tę szansę zasługuje. I pomimo młodego wieku naprawdę jest zawodnikiem klasowym.
Skra w tym roku rozegrała cztery spotkania, w których zawodnicy nie odnieśli większych kontuzji, o czym wspomina Jejda:
– Jeśli chodzi o kwestie zdrowotne, praktycznie pełna kadra jest do dyspozycji trenera Konrada Geregi. Więc liczymy na to, że nic się nie zmieni przez najbliższe dni i godziny i do meczu z Olimpią wyjdziemy w podstawowym składzie, niezmąconym żadnymi kontuzjami.
Aktualnie Skra zajmuje jedenastą pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 31 punktów. Zespół z woj. kujawsko-pomorskiego jest kilka miejsc niżej zajmując przedostatnią lokatę w drugiej lidze. Mecz rozegrany zostanie na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej w Częstochowie. Pierwszy gwizdek arbitra zaplanowano na godzinę 19:00.