Skra przed starciem z liderem

W niedzielę, 10 marca zawodników Skry Częstochowa czeka daleki wyjazd. Podopieczni Konrada Geregi rozegrają wyjazdowe spotkanie z drużyną Kotwicy Kołobrzeg. Najbliższy rywal Skry jest liderem drugoligowej tabeli, jednak warto podkreślić, że jesienią piłkarze znad morza musieli uznać wyższość zawodników z Częstochowy. W pierwszym meczu tych drużyn Skra wygrała z Kotwicą 1:0 po bramce Jana Ciućki.

Jak podkreśla rzecznik Skry Częstochowa Bartłomiej Jejda przed zawodnikami Skry trudny i bardzo wymagający mecz, lecz wierzy w zespół i ma nadzieję, że powtórzą wynik z rundy jesiennej:
– Na pewno zdajemy sobie sprawę, że nasz najbliższy rywal, czyli klub z Kołobrzegu jest liderem tabeli, więc poprzeczka zawieszona jest bardzo wysoko. Nie zmienia to jednak faktu, że jesienią byliśmy w stanie pokonać Kotwicę na własnym terenie i myślę, że nie mielibyśmy nic przeciwko temu, żeby sytuacja się powtórzyła. Na pewno w naszej drużynie panuje sportowa złość, a sam trener Konrad Gerega na konferencji prasowej po meczu z rezerwami Lecha zapowiadał, że jeśli odbijać się, to właśnie w starciach z takimi rywalami. Mamy na koncie dwie porażki z rzędu, jednak chciałbym zauważyć, że wcześniej, jeśli chodzi o bieżący sezon taka sytuacja miała miejsce tylko raz. Na przełomie października i listopada przegraliśmy kolejno ze Stalą Stalową Wolą i Stomilem Olsztyn, ale po tych meczach nastąpiło przełamanie i w meczu z KKS-em Kalisz, a więc drużyną, która również posiada wysokie aspiracje, wygraliśmy 4:1, także na pewno w klubie daleko jesteśmy od tego, żeby popadać w panikę.

Przez zimę DNA drużyny z Częstochowy w najmniejszym stopniu się nie zmieniło. Jejda zaznacza, że podopieczni Konrada Geregi w meczu z liderem nadal będą grali w stylu, do którego nas przyzwyczaili:
– Będziemy przede wszystkim grać swoje, bo w tym tkwi klucz do sukcesu i ten klucz objawiał się choćby jesienią, więc bez względu na rywala staramy się robić swoje i to jest właśnie podstawa do tego, aby osiągać sukcesy, nawet w starciach z takimi rywalami jako Kotwica.

W zespole Skry Częstochowa jak na razie nie pojawiły się żadne urazy, o czym zapewnia rzecznik klubu. Jego zdaniem zespół jest dobrze przygotowany do najbliższych meczów:
– Na ten moment nie mamy żadnych nowych urazów, więc myślę, że jeśli o to chodzi, to możemy z optymizmem patrzeć na niedzielne starcie. Także pod kątem motorycznym, fizycznym myślę, że nie możemy nic zarzucić naszym zawodnikom.

W tym roku Skra nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa. Zawodnikom Skry udało się w trzech spotkaniach uzbierać zaledwie jeden punkt, który zdobyli w ostatnich sekundach meczu z Polonią Bytom. Aktualnie Skra zajmuje 12. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 28 punktów. Pierwszy gwizdek na stadionie miejskim w Kołobrzegu zaplanowano na godzinę 14:15.

PJU

Skip to content