Exact Systems Hemarpol Częstochowa odniósł kolejne cenne zwycięstwo w PlusLidze. W sobotę 18 listopada częstochowianie w ramach 7. kolejki spotkań pokonali we własnej hali PGE GiEK Skrę Bełchatów 3:1. Było to ich drugie zwycięstwo w siatkarskiej elicie, a pierwsze na swoim parkiecie.

Błękitno-granatowi oddali gościom z Bełchatowa tylko pierwszego seta, w kolejnych jednak pokazali, że to oni są mocniejsi i zwyciężyli 3:1, zapisując na swoim koncie kolejne trzy punkty. Tak spotkanie podsumował trener Norwida Leszek Hudziak:
– Zagraliśmy dobrze w każdym elemencie, i w zagrywce, i blokiem, i w przyjęciu. Jedna rzecz, że dobrze znaliśmy zespół Skry, wiedzieliśmy co grają i tutaj naprawdę bardzo dobrze taktycznie też zagraliśmy, co umożliwiło nam budować sobie przewagę w ciągu seta i zwyciężać sety. Byron bardzo dużo dał na zagrywce przede wszystkim, ale również w rozegraniu trzymał się taktyki, co ułatwiało naszym atakującym zdobywaniu punktów. Za taki mecz należą się dwa dni wolnego. Mieliśmy teraz dwa tygodnie, gdzie graliśmy pięć meczów. Bardzo taki ciężki i intensywny okres, także dwa dni wolnego na zresetowanie przede wszystkim głów i odnowę biologiczną ciała, bo to bardzo dużo nas kosztowało. Także mamy dwa dni wolnego i wracamy do treningu, ponieważ przed nami ciężki mecz z Rzeszowem i zaczynają się mecze za przysłowiowe sześć punktów. Z każdym treningiem, z każdym dniem, z każdym miesiącem, meczem robimy cały czas progres i to cieszy.

Skra Bełchatów to 9-krotny Mistrz Polski, który choć obecnie przeżywa kryzys formy, to jednak nadal jest mocną drużyną, w której składzie występuje kilku obecnych lub byłych reprezentantów Polski, m.,in. Grzegorz Łomacz, Dawid Konarski, Bartłomiej Lemański czy Mateusz Poręba.
– Tym bardziej takie zwycięstwo cieszy – zaznaczał po meczu kapitan częstochowian Rafał Sobański. – Skra jest Skrą, ale też nie ma co patrzeć na personalia, bo ten skład, który dzisiaj mieli na boisku od samego początku jest naprawdę mocny i trzeba się napocić, żeby tak jak dzisiaj wygrać ten mecz. Momentami uważam, że graliśmy bardzo dobrze, konsekwentnie, ale dalej się wkradają te nieszczęsne przestoje, jak było w Olsztynie, gdzie Olsztyn przyciągał to na swoją korzyść. Dzisiaj to poprawiliśmy i chwała nam za to, bo mamy lekkiego moralniaka po Olsztynie, bo uważam, że powinniśmy przywieźć punkty z Olsztyna. Jesteśmy jednością i my tutaj wszyscy pracujemy na jeden wynik, czyli mamy cel utrzymać się, a to co damy więcej to jest in plus dla nas. I każdy sobie z tego zdaje sprawę, każdy jest świadom, każdy chłopak. Pracujemy na klub, pracujemy na siebie jako zespół, ale też każdy pracuje na siebie indywidualnie. Jeśli to wszystko się zazębi, to możemy fajny wynik zrobić.

Po 7. kolejkach spotkań Exact Systems Hemarpol Częstochowa z dorobkiem 6 punktów zajmuje 12 lokatę w PlusLigowej tabeli. Następnym rywalem częstochowian będzie zespół Asseco Resovii Rzeszów. Mecz rozegrany zostanie w niedzielę 26-ego listopada o godzinie 17:30 w Hali Sportowej Częstochowa.

Exact Systems hemarpol Częstochowa vs. PGE GiEK Skra Bełchatów, 18.11.2023 r.

Skip to content