Piłkarze Rakowa nie mogą być zadowoleni ze swojej postawy w dwóch pierwszych kolejkach rundy wiosennej. Czerwono-niebiescy przegrali mecze z GKS-em Bełchatów i Gryfem Wejherowo. Podopieczni Marka Papszuna szansę na przełamanie mają już dziś, w spotkaniu z Legionovią Legionowo.
Goście są za to „w gazie”, pewnie zwyciężyli w swoich meczach – 5:1 z Olimpią Zambrów i 3:1 z Kotwicą Kołobrzeg. Aktualnie Legionovia zajmuje 7. miejsce w tabeli ze stratą 11. pkt. do Rakowa i z racji tego, że sezon jest w zasadzie dopiero w połowie, wciąż ma realną szansę aby włączyć się w walkę o awans.
Trener Marek Papszun będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich piłkarzy. Tydzień temu w Wejherowie pauzować z powodu kartek musiał Rafał Figiel. Raków musi postarać się zrehabilitować i wygrać to spotkanie, aby utrzymać przewagę nad resztą drużyn rywalizującą o awans.
Początek meczu przy Limanowskiego o godz. 15:00. Arbitrem sobotniego spotkania będzie Wojciech Myć.
źródło: rksrakow.pl