Różne oblicza częstochowskiego sportu

Częstochowska piłka nożna, siatkówka i koszykówka były głównym tematem rozmowy w środę 15 lutego z gościem Poranka Radia Fiat Dawidem Wygasem ze Studia Filmowego Oskar, sędzią siatkarskim i dziennikarzem sportowym.
Początek rundy wiosennej PKO BP Ekstraklasy w wykonaniu Rakowa Częstochowa nie do końca jest zgodny z oczekiwaniami kibiców. Klub jest na dobrej drodze do wywalczenia pierwszego w historii tytułu Mistrza Polski, ale do osiągnięcia tego trofeum potrzebna jest dobra i skuteczna gra. – Pierwsze mecze drugiej części sezonu coś nam przypominają – mówił Dawid Wygas:
– Jeśli patrzymy z perspektywy tego jak Raków punktuje, to taka analogia względem tego, co działo się dwa sezony temu. Wtedy Raków punktów w trzech pierwszych kolejkach nie zdobył, natomiast gra wyglądała bardzo podobnie. O ile teraz w przypadku defensywy Rakowa nie możemy mieć większych zastrzeżeń, no to jednak tę moc ofensywną troszeczkę odzwierciedla kwestia napastnika. Czyli brakuje tego “kilera”, który będzie wykańczał akcje, a zasadniczo tych akcji bramkowych i tak za dużo nie ma. A nawet jak one się pojawiają, no to wtedy brakuje tej kropki nad i, tak jak to było w przypadku spotkania ze Stalą. Tak na te 3 pierwsze spotkania, to byłem bardzo zaniepokojony po tym meczu ze Stalą Mielec, natomiast troszkę uspokoił mnie remis Legii z Cracovią. To spowodowało, że większość kibiców piłkarskich w Częstochowie odetchnęła z ulgą, bo pokazało to, że ta Legia też ma swoje problemy. Chociaż wydaje mi się, że na początku tej rundy wygląda zdecydowanie lepiej niż Raków.
Kolejnym podjętym w rozmowie tematem była sytuacja żeńskiej drużyny siatkarskiej KS Silesia Częstochowa. Zawodniczki rozgrywają bardzo dobry sezon, z dużymi ambicjami na awans na zaplecze siatkarskiej ekstraklasy kobiet:
– Tam jest część zawodniczek, które w poprzednich sezonach grały w Częstochowiance na szczeblu rozgrywkowym pierwszoligowym. Teraz zeszły poziom niżej i walczą cały czas nad fajnym poziomie. W zeszłym roku to była bodajże trzecia pozycja w ligowej tabeli, brakło niewiele na ten turniej półfinałowy. A w tym roku już to jest troszeczkę inaczej. Jednak ten zespół jest ciut bardziej doświadczony i trener Urszula Jędrys-Szynkiel prowadzi ten zespół właśnie ku celowi, jakim jest walka o awans. Jakbym patrzył teraz z perspektywy tego, co się dzieje w Częstochowiance i tych problemów finansowych, problemów sportowych z tego wynikających, to jakbyśmy zamienili te dwa zespoły pod względem personaliów, to dziewczyny z Silesii w pierwszej lidze spokojnie by w środku tabeli się utrzymały patrząc na ten potencjał sportowy, jaki widać. Często trudniej jest awansować z drugiej ligi do pierwszej po tych wszystkich turniejach półfinałowych, czy finałowych, niż jak już jesteś w tej pierwszej lidze tam się utrzymać.
Na zakończenie rozmowy poruszona została również kwestia dwóch klubów koszykarskich w Częstochowie, rywalizujących ze sobą na tym samym szczeblu rozgrywkowym, czyli w grupie C II ligi:
– To trochę też pokazuje jakby trochę problem dyscypliny, bo rozwarstwienia środowiska, które i tak nie jest zbyt liczne. Chodzi mi o to, że nie ma miejsca na dwa podmioty w rozgrywkach na poziomie II ligi. Bo jeśli wtedy się już rozwarstwiamy na dwa podmioty, no to nie ma szans realnych na to, żeby chociaż jedna drużyna awansowała na to zaplecze Ekstraklasy, gdzie już trochę granie jest inne.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Dawidem Wygasem, gościem Poranka Radia Fiat, na naszym kanale na platformie You Tube.

 

Skip to content