Sekcja szermierki jest jedną z kilku sekcji prowadzonych przez Wiodący Ludowy Klub Sportowy Kmicic Częstochowa. Młodzi szpadziści trenujący w klubie przywieźli przysłowiowy „worek medali” z Mistrzostw Polski Juniorów, które odbywały się w ostatni weekend stycznia w Mielcu. W turnieju indywidualnym Łukasz Parafiniuk zdobył srebro, a Szymon Wojciechowski – brąz. Natomiast w turnieju drużynowym częstochowianie w składzie Łukasz Parafiniuk, Szymon Wojciechowski, Marcin Żelazny i Mikołaj Puchała zdobyli złoto i tytuł Drużynowych Mistrzów Polski Juniorów.
– Liczyliśmy na dobre miejsca, ale aż takiego sukcesu się nie spodziewaliśmy – mówił gość porannego programu Radia Fiat Andrzej Zaguła, trener złotych medalistów. – Wyjechaliśmy z nadziejami, żeby przede wszystkim awansować do tej finałowej ósemki w turnieju indywidualnym i może powalczyć o jeden z medali. Ale na treningach widziałem, że ci chłopcy coraz lepiej walczą. Wojciechowski, który w ostatnich latach poczynił gigantyczne postępy w szermierce, na treningu nawet mi mówił: Trenerze, to naprawdę świetnie wygląda. Bo on jeździ po pucharach Europy, walczy na obozach kadry, Łukasz Parafiniuk w tamtym roku też mnóstwo razy był na obozach kadry i mówił mi, że te szansę na medal będą. Mówił to o turnieju drużynowym. No i indywidualnie, mówił, też mamy fajną ekipę. I to się okazało, że ta ekipa była rewelacyjna. My już medale zdobywaliśmy, bo zaczęliśmy passę medalową od Mistrzostw Polski Młodzików, gdzie Marcin Żelazny zdobył tytuł wicemistrza Polski. No i od tego momentu, krok po kroku było coraz lepiej. Na Olimpiadzie Młodzieży w drużynie na czwartym miejscu byliśmy, ale indywidualnie ten wspomniany Marcin Żelazny był trzeci. W naprawdę trudnym turnieju, gdzie 42 najlepszych w Polsce zawodników startuje. No i rozpoczęliśmy starty w kategorii juniora, czyli zawodników do lat 20. To już jest ta kategoria przed seniorem i tutaj naprawdę jest ścisła czołówka i w tej czołówce, żeby zdobyć medal, naprawdę trzeba wysoką formę prezentować na turniejach Pucharu Polski no i później na Mistrzostwach Polski.
WLKS Kmicic, choć nie należy do największych klubów w Polsce i czasem musi mierzyć się z różnego rodzaju trudnościami, w porównaniu z innymi klubami w kraju nie ma się czego wstydzić:
– Organizacyjnie, myślę że na tyle ile możemy działać, to działamy. Są w Polsce kluby lepiej zorganizowane, mówię to z czystym sumieniem. Przede wszystkim mające swoją historię, to ośrodki gdzie jest mnóstwo zawodników i trenerów i pewnie to lepiej u nich wygląda niż u nas. Niemniej jednak pokazaliśmy, że w Częstochowie możemy wyszkolić zawodników, którzy będą sięgali po mistrzostwo, po medale, po zwycięstwa w Pucharach Europy, bo Szymek Wojciechowskich wygrał Puchar Europy w Lipsku. To coś nieprawdopodobnego było, bo startowali zawodnicy z całego świat. To był Puchar Europy w kategorii kadeta, ale startowali Amerykanie i zawodnicy z całego świata. Bo choć to się nazywa Puchar Europy startują wszyscy, bo to jest otwarta imprezą.
Drużynowi Mistrzowie Polski Juniorów będą mogli występować w tej kategorii wiekowej jeszcze prze rok, czy dwa lata. Później, niestety ich sportowe drogi najprawdopodobniej poprowadzą ich poza Częstochowę. Dobrym rozwiązaniem dla klubu byłaby organizacja sekcji seniorskiej, ale jak mówił Andrzej Zaguła, nie jest to takie łatwe:
– Do sekcji seniorów musielibyśmy mieć konkretnego sponsora i konkretne pieniądze. Bo trzeba by było tym zawodnikom coś zaoferować. Ja pamiętam stare czasy, bardzo stare, kiedy był zakład opiekuńczy w postaci Budex-u i normalnie zatrudniał na etaty zawodników, moich starszych kolegów. W tej chwili to się nie dzieje. Ciężko znaleźć jest pieniądze na takie dyscypliny. Ja zawsze podkreślam, że Ci chłopcy są stąd, z Częstochowy. My szkolimy własne dzieci, własne dzieci uczymy szermierki. Tutaj nie ma żadnych jakiś oszałamiających transferów. Przyjeżdża co prawda koleżanka z Katowic, ale jest też z naszym klubem od wielu lat związana, bo też na obozy przyjeżdża nam pomagać troszkę. No, ale na Mistrzostwach Polski, może o tym powiem, była informacja, że są zawodnicy, którzy ewentualnie na Mistrzostwach Polski Seniorów u nas by startowali.
Szermierka to piękny sport i jak mogliśmy się przekonać, również z tak niewielkiego klubu jak WLKS Kmicic mogą wyjść mistrzowie Polski, a w przyszłości, kto wie, może świata i olimpijscy. Nabór do klubu odbywa się we wrześniu – trenerzy czekają na młodych następców Wołodyjowskiego i oczywiście Kmicica.