Chaos komunikacyjny w Kawodrzy i Gnaszynie?

Remontu miejskiego odcinka DK-46 ciąg dalszy. Zapowiadany od dłuższego czasu nowy wylot na Opole ma być niedługo oddany do użytku. Ulica Główna i Przejazdowa zdają się przejezdne. Z problemami muszą mierzyć się mieszkańcy Kawodrzy oraz Gnaszyna. Według niektórych częstochowian w tej części miasta panuje chaos komunikacyjny.

Zdaniem Macieja Hasika, rzecznika prasowego częstochowskiego Miejskiego Zarządu Dróg, problemy zgłaszane przez mieszkańców są wyolbrzymione. Chociaż utrudnienia faktycznie występują, sytuacja ma być i tak dużo lepsza: – Jest już łatwiej, niż jeszcze kilka tygodni wcześniej, bowiem mamy udrożniony dojazd do ul. Przejazdowej z ul. Kolorowej i to jest rzecz istotna. Tam można się dostać, właśnie poprzez ten dojazd, za sygnalizacją świetlną. Bo to ona kieruje ruchem u zbiegu tych dwóch ulic. U schyłku wakacji istotne jest, aby dojechać do szkoły podstawowej czy budowanego przedszkola. Więc dojazd do Szkoły Podstawowej nr.11, przy ul. Festynowej jest możliwy. Natomiast dojazd do ul. Osada Młyńska, przy której znajduje się przedszkole, jest ograniczony. Tutaj dojazd jest zabroniony od ulicy Kolorowej.

W porządku, lecz jak w praktyce wygląda sytuacja w tej części Częstochowy? Mieszkańcy z utrudnieniami spotykają się na co dzień: – Nieczynne są aktualnie przejazdy w ul. Osada Młyńska, Mała Warszawka i Zaciszańska. Prace na poszczególnych, są na różnych etapach. Muszą być prowadzone w uzgodnieniu z PKP lub są realizowane przez samych kolejarzy jak w ul. Zaciszańskiej. Więc tutaj jest to sąsiedztwo i jest to nakładanie się tych prac, które jest problematyczne, ale konieczne do realizacji. Jest bardzo istotna ta współpraca, aby ta budowa była spójna z tym co się dzieje na styku linij kolejowej.

Jak zapewniają urzędnicy trwający obecnie remont ul. Głównej oraz Przejazdowej jest bardzo skomplikowany – prace nie ograniczają się jedynie do wymiany nawierzchni czy sieci podziemnej. Z tego powodu ich zdaniem przejazdy muszą być zamknięte, to z kolei prowadzi do utrudnień drogowych. Kierowcy, uważajcie!

Skip to content