Od jakiegoś czasu na ulicach wschodniej Częstochowy widać duże samochody ciężarowe. Tiry na zmianę z samochodami osobowymi oraz dostawczymi stoją w coraz dłuższych korkach. Problem ten jest szczególnie widoczny w okolicach kościoła Św. Zygmunta oraz ulicy Warszawskiej.
Jak uspokaja rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg, Maciej Hasik, zwiększa ilość samochodów ciężarowych, jest spowodowana dosyć prozaiczną przyczyną. W żadnym wypadku nie chodzi o „wpuszczenie” tirów do centrum miasta. Powodem jest konieczność dostarczenia potrzebnych towarów m.in. do Galerii Jurajskiej. W związku z obecnie trwającą przebudowa DK-91, przejazd ulicą Warszawską oraz w okolicach Katedry jest jedyną możliwością.
Zaniepokojonym kierowcom miejscy urzędnicy przypominają, że ruch samochodów ciężarowych odbywał się obrzeżami Częstochowy zawsze, nie tylko z momentem rozpoczęcia prac m.in. z Dk-91.
Na chwilę obecną kierowcy, którzy poruszają się wschodnimi ulicami miasta, muszą uzbroić się w cierpliwość. Jak zapewniają urzędnicy, utrudnienia związane z trwającymi pracami drogowymi mają trwać planowo do końca jesieni bieżącego roku.