Kilka miesięcy temu informowaliśmy o niejasnej sytuacji częstochowskiego hospicjum przy ul. Krakowskiej, prowadzonego przez Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej. W związku z wygaśnięciem umowy najmu budynku od miasta Częstochowy, Stowarzyszenie mogło bądź przedłużyć umowę, bądź wykupić budynek. Obecnie sytuacja wydaje się być już klarowną.

Hospicjum korzystało z budynku przy ul. Krakowskiej od 2006 roku. Z końcem 2022 roku, związku z wygaśnięciem umowy najmu, pojawiła się koncepcja jego zakupu przez Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej za 4 mln 350 zł wg wyceny miasta, lub dzierżawy na 6 lat za ok 60 tys. miesięcznie. Przekraczało to znacznie możliwości finansowe Stowarzyszenia. Jak obecnie wygląda sytuacja wyjaśnia prezes Stowarzyszenia, Anna Kaptacz:
– Stowarzyszenie swoją główną siedzibę na ulicy Krakowskiej posiada od ponad 20 lat. Na teraz sytuacja wygląda w ten sposób, że mamy podpisaną umowę dzierżawy do końca tego roku, czyli do 31 grudnia 2023. A co dalej, to zobaczymy. Urząd Miasta wycofał się z tej decyzji o zakupie, dlatego tylko wchodzi w grę dalsza dzierżawa i myślimy, że taką umowę podpiszemy na następne lata z Urzędem Miasta.

Jak precyzuje rzecznik prasowy Urzędu Miasta Włodzimierz Tutaj, Stowarzyszenie nie będzie dzierżawić, a dostanie budynek w bezpłatne użyczenie, ponosząc tylko koszty jego bieżącego utrzymania:
– Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej nadal korzysta z bezpłatnego użyczenia przez miasto budynku przy ulicy Krakowskiej 45A. Zarządzeniem prezydenta miasta dotychczasowa umowa została aneksowana do końca roku, ale w tym czasie strony powinny ustalić zakres dalszego użytkowania budynku przez Stowarzyszenie na cele związane z zadaniami hospicjum. Przypomnijmy, że możliwość podpisania kolejnej, wieloletniej umowy bezpłatnego użyczenia jest efektem tego, że Stowarzyszenie wykreśliło działalność gospodarczą ze swojego statutu i nie jest obecnie ograniczone limitami pomocy publicznej zapisanymi w ustawie, a dotyczącymi właśnie podmiotów gospodarczych. To z uwagi na te limity, Stowarzyszenie przymierzało się wcześniej do zakupu nieruchomości od miasta, prowadząc między innymi zbiórkę publiczną, ponieważ miasto, zgodnie z regulacjami ogólnopolskimi, nie mogło dalej bezpłatnie użyczać nieruchomości Stowarzyszeniu, które zbliżało się do maksymalnego limitu wykorzystania pomocy publicznej w określonym ustawowo czasie. Dzięki pozytywnej dla Stowarzyszenia interpretacji prawnej ze strony UOKiK-u, po wykreśleniu przez nie działalności gospodarczej nie jest już konieczny ani zakup budynku, ani określenie czynszu dzierżawnego zgodnie z wyceną.

Zaistniała sytuacja pozwala zatem hospicjum na kontynuowanie swojej działalności w dotychczasowej lokalizacji, co jest jak najbardziej wskazane w kontekście tak potrzebnej i odpowiedzialnej działalności hospicjum:
– Miasto jest zainteresowane kontynuacją działalności Stowarzyszenia w Częstochowie w budynku przy ulicy Krakowskiej w kolejnych latach, a formuła długoletniej umowy bezpłatnego użyczenia daje Stowarzyszeniu możliwość dalszego społecznie istotnego działania zgodnie z prawem, bez ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z dzierżawą lub zakupem nieruchomości. Obecnie strony są na etapie negocjacji warunków długoletniej umowy użyczenia. W każdym razie, z punktu widzenia gospodarności, zarządzania mieniem komunalnym, a także pewności kontynuacji społecznej misji przez Stowarzyszenie na rzecz mieszkańców Częstochowy i okolic, taka formuła użytkowania budynku przez Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej jest najbardziej zasadna.

Pozostaje zatem mieć nadzieję, że wszystkie formalności zostaną dopełnione, a odpowiednie umowy długoterminowe podpisane. Należałoby jednak rozważyć, czy taka organizacja jak Stowarzyszenie, działająca jak najbardziej prospołecznie, nie powinna mieć zapewnionego lokum, w które będzie mogło inwestować pozyskane środki tak, aby zapewnić podopiecznym godziwe warunki opieki? A nie będąc właścicielem budynku ma utrudnione możliwości pozyskania środków na remont, czy uzupełnianie wyposażenia. Pozostawiamy to pod rozwagę nie tylko włodarzom miasta, ale wszystkim mieszkańcom.

Skip to content