Częstochowska piłka nożna, tenis stołowy i siatkówka były głównymi tematami rozmowy w środę 10 maja z gościem Poranka Radia Fiat Dawidem Wygasem ze Studia Filmowego Oskar, sędzią siatkarskim i dziennikarzem sportowym.
Piłkarze Rakowa Częstochowa wracając z przegranego meczu z Koroną Kielce, w czasie trasy powrotnej do Częstochowy wiedzieli już, że zostali Mistrzem Polski, gdyż Legia Warszawa przegrała z Pogonią Szczecin. Więcej o tym mówi Dawid Wygas:
– Kiedy Legia straciła drugą bramkę, na zegarach widniała 19:21. To symboliczny przekaz. Raków w Kielcach był niestety tą wersją, której nie chcielibyśmy oglądać. Przypominało to początki w Ekstraklasie, a nie to, do czego przyzwyczaili nas piłkarze Marka Papszuna. Karny był dyskusyjny, w dobie WAR-u częściej „gwiżdże się” rzuty karne. Gdy tylko dowiedziałem się, że sytuację analizował będzie Szymon Marciniak, byłem pewny jedenastki. Dlatego wydaje mi się, że Marek Papszun mógł zaszachować w Pucharze Polskim. Skłania to nas do gdybania, z którego zresztą jesteśmy znani.
Kolejnym podjętym w rozmowie tematem była rywalizacja Exact Systems Norwida Częstochowa, który podejmie walkę o awans do PlusLigi siatkówki już 11 maja:
– W finale wszystko jest możliwe, chociaż patrząc okiem merytorycznym, skłaniamy się ku wynikowi 60:40 na Będzin. Wreszcie można powiedzieć, że Norwid wygrał coś w sezonie. Mimo awansu do fazy play-off i kilku zwycięstw z rzędu, gdyby rywalizacja skończyła się na meczu z Gwardią Wrocław, zapanowałby ogromny niedosyt. Ostatni sukces Rakowa jest czymś wielkim. Finał Ligii Rakowa to sukces dla klubu, a także dla panów Walaszczyka, Wachowiaka i Chudziaka. T równie duży sukces dla Piotra Gruszki, który budował zespół przed sezonem. Zaczęliśmy grać po swojemu, a to dobra prognoza. Wiele zależy od tego, jak rozpoczniemy rywalizację. Zwycięstwo z Będzinem mogłoby dać w perspektywie spory handicap. Play-off’y nie są tradycyjne. Kiedyś grało się dwa mecze wyjazdowe i dwa u siebie, natomiast teraz mamy handicap na własnym parkiecie, aby móc wyrównać rywalizację w przypadku porażki w Będzinie.
Na zakończenie rozmowy poruszona została również kwestia sukcesu tenisistek stołowych Bebetto AZS UJD Częstochowa, które zdobyły wicemistrzostwo Polski:
– Po raz kolejny medal dla tenisistek z Częstochowy – tym razem srebrny. Siatka Tarnobrzeg to rywal poza zasięgiem. Anastazja Dymitrienko przegrała w drugim spotkaniu 3:2, ale kazus z zeszłego roku pokazuje, że można zostać mistrzem Polski w bardzo podobny sposób. AZS AWF Wrocław wygrał dwa pierwsze spotkania u siebie, następnie pojawiła się presja. Faworyt może się potknąć w każdym momencie.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Dawidem Wygasem, gościem Poranka Radia Fiat, na naszym kanale na platformie You Tube.
fot. Jakub Ziemianin/Raków Częstochowa