Źródło fot.: IMGW
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed falą upałów, tym razem połączoną z burzami. Ostrzeżenia drugiego stopnia obowiązują w większości kraju, oprócz województw zachodniopomorskiego, lubuskiego oraz części dolnośląskiego i warmińsko-mazurskiego.
Taki sam alert dotyczy również województwa śląskiego, a co za tym idzie – także regionu częstochowskiego. Synoptyk IMGW Agnieszka Harasimowicz ostrzega, że wysokie temperatury i niekorzystny biomet będą nam towarzyszyć do końca tygodnia.
– Z naszych prognoz wynika, że tak wysoka temperatura, oscylująca wokół 30°C utrzyma się w regionie przynajmniej do niedzieli. Temperatury 29-30°C są jak najbardziej możliwe do osiągnięcia. 15 sierpnia był najcieplejszym w tym roku. Rekordy padły na Mazowszu, gdzie temperatury pokazały powyżej 35°C. W Częstochowie na naszej stacji odnotowano 31,4°C. Najcieplejszym miejscem w województwie śląskim był Cieszyn – 33,2°C, a „najchłodniejszym” – Istebna – 27,9°C.
Synoptyk dodaje, że poza wysokimi temperaturami, nad Częstochową i regionem mogą występować także gwałtowne burze.
– W województwie śląskim spodziewamy się burz. Równie burzowo zapowiada się czwartek, piątek, sobota oraz prawdopodobnie niedziela. Burze będą o tyle niebezpieczne i nieprzewidywalne, że nie będą związane z żadną strefą frontową. Będą natomiast występowały w masie, tzw. burze wewnątrzmasowe. Wystąpią one w bardzo gorącej, zwrotnikowej, wilgotnej masie powietrza. Stąd nie powinny występować porywy wiatru, natomiast takim burzom mogą towarzyszyć bardzo ulewne opady deszczu. Tutaj meteorolodzy nie wykluczają, że po jednej burzy może spaść punktowo 20-40 mm deszczu na m² – dodała synoptyk.
Sposobów na radzenie sobie z tak dużymi upałami jest mnóstwo. Jednym z nich może być stosowanie klimatyzacji. Użytkowana w biurach lub samochodach poprawia komfort naszej pracy czy podróży. O ile klimatyzacja sama w sobie nie jest szkodliwa, to nieumiejętne korzystanie z niej już tak. Istnieje złota zasada, by powietrze w pomieszczeniu było niższe od tego na zewnątrz w zakresie od 5°C do 7°C.
– Najkorzystniejsza temperatura w pomieszczeniu lub samochodzie to 21-25°C. Trzeba jednak pamiętać, że nie można zbyt gwałtownie zmieniać temperatury ani przebywać długo w niskiej. To doprowadza do częstych przeziębień, spadku metabolizmu, a także do bólów głowy i mięśniowych – tłumaczyła Renata Cierpiał, specjalista medycyny rodzinnej.
Podczas upałów warto też uzupełniać wodę w organizmie. Specjaliści zalecają, aby w gorące dni pić minimum 2 litry wody dziennie.
BNO
Źródło fot.: IMGW