Warszyc upamiętniony na srebrnej monecie!

„Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni” – taki slogan nosi inicjatywa Narodowego Banku Polskiego, mająca na celu przypomnieć o heroizmie ludzi, którzy w obliczu potęgi Moskwy nie złożyli broni i walczyli dalej o wolny kraj. W poniedziałek, 28 sierpnia w częstochowskim Przystanku Historia Instytutu Pamięci Narodowej miało miejsce uroczyste zaprezentowanie srebrnej monety z grawerunkiem Stanisława Sojczyńskiego ps. „Warszyc”.

Zdaniem abp. Wacława Depo, Kościół oraz Żołnierze Niezłomni byli dwoma filarami, które pozwoliły przetrwać idei niepodległej Polski, w trakcie dziesięcioleci okupacji komunistycznej. Uhonorowanie „Warszyca” ma być dowodem na to, że współpraca duchownych i żołnierzy okazała się właściwa: – Niewątpliwie wiara pomogła tym ludziom nie składać broni. Wiara w Boga oraz niepodległą Polskę. Ich uporczywa walka, wtedy wydawała się z góry skazana na niepowodzenie, a przez to i zapomnienie. Lecz ci ludzie pokazali nam, że nie da się z Polaków zrobić niewolników. Ich upór okazał się więc wartościowy!

Podobnego zdania jest europoseł Jadwiga Wiśniewska, dla której upamiętnianie – chociażby symboliczne – dokonań Niezłomnych to wyraz patriotycznego obowiązku. Żołnierze AK w XXI wieku mają otrzymywać pośmiertne honory, bowiem należały im się od zawsze: – Tożsamość narodowa jest budowana na prawdzie oraz pamięci historycznej. Dla naszego kraju koniecznym jest wyrwanie się z ostatnich kajdan władzy komunistycznej, poprzez rehabilitacje bohaterów, którzy z nią walczyli. Te monety, wcześniej tablica pamiątkowa to tylko kropla w morzu inicjatyw, które podejmujemy. Dodatkowo brzemię, jakie przez niemalże dekadę nosiło nazwisko Sojczyński, odcisnęło swoje piętno także na rodzinie Warszyca, o czym przypomina dr Andrzej Sznajder, dyrektor oddziału IPN w Katowicach. Jego zdaniem poświecenie, jakie znosiła żona, dzieci czy wnuki bohatera, są warte zapamiętania.

Z kolei o samej inicjatywie wybijania pamiątkowych monet mówi Adam Kurus z IPN Katowice: – Żołnierze Wyklęci już od dłuższego czasu wychodzą z cienia, i dlatego dzisiaj mieliśmy kolejną uroczysty związaną z de facto z promocją naszych narodowych bohaterów. W tym przypadku Stanisława Sojczyńskiego ps. “Warszyca”. Dzisiejsze spotkanie było promocją nowej monety, wydanej przez NBP w ramach kampanii promującej dokonania bohaterów AK.

Na uroczystości nie zabrakło także krewnych Warszyca, którzy także zostali odznaczeni srebrnymi medalami. Jak mówi Grzegorz Sojczyński, prawnuk żołnierza AK, dzięki pracy IPN-u mógł poznać historię swojej własnej rodziny.

Stanisław Sojczyński „Warszyc” urodził się 30 marca 1910 r. w Rzejowicach. Przed wojną pracował jako nauczyciel języka polskiego. W czasie II wojny światowej był oficerem Służby Zwycięstwu Polski, Związku Walki Zbrojnej oraz Armii Krajowej, zasłynął brawurową akcją ataku w nocy z 7 na 8 sierpnia 1943 r. na niemieckie więzienie w Radomsku. Po wojnie nie złożył jednak broni i dalej walczył z okupantem, tym razem sowieckim. Aresztowany w 1946 r., po stronniczym procesie skazano go na karę śmierci. W 19 lutego 1947 r. został stracony. Jednak pamięć o bohaterze przetrwała wszystkich jego oprawców.

Warszyc upamiętniony na srebrnej monecie!

Skip to content