Zgodnie z ustawą o powszechnym obowiązku obrony na każdym żołnierzu rezerwy spoczywa obowiązek odbywania ćwiczeń wojskowych w czasie pokoju. W związku z tym Wojskowa Komenda Uzupełnień w Częstochowie wysyła wezwania, celem nadania tzw. przydziałów mobilizacyjnych.
Rezerwiści w wielu przypadkach są proszeni jedynie o potwierdzenie danych posiadanych już w systemie.
– Takiego wezwania może się spodziewać każdy obywatel, który przeszedł kwalifikację wojskową i posiada odpowiednią kategorię do pełnienia czynnej służby wojskowej. Są to przede wszystkim byli żołnierze zawodowi, którzy pełnili służby w jednostkach wojskowych, żołnierze, którzy odbyli zasadniczą służbę wojskową oraz ci, którzy zgodnie z ustawą mają prawo i obowiązek otrzymywania przydziałów mobilizacyjnych w danej jednostce wojskowej, czy to na terenie przez nas administrowanym, czy w innych jednostkach na terenie całego kraju – mówił ppłk. Mariusz Błaszczyk wojskowy komendant uzupełnień w Częstochowie.
W związku z tym, że w pierwszym kwartale ubiegłego roku (ze względu na COVID-19) nie prowadzono ćwiczeń żołnierzy rezerwy, wezwania otrzymają również te osoby, które w ominął ten obowiązek.
– Liczba jest uzależniona od tego, ile jednostka wojskowa, którą zaopatrujemy w rezerwistów, powoła tych żołnierzy na szkolenie. Średnio są to liczby opiewające w setkach. Tych wezwań będzie prawdopodobnie więcej, niż w ubiegłym roku. Liczymy na to, że obostrzenia epidemiczne pozwolą nam na realizację tych ćwiczeń, także wewnątrz naszej komendy – dodał wojskowy komendant uzupełnień w Częstochowie.
Wezwania wysyłane są z wyprzedzeniem tak, aby rezerwiści mieli czas przygotować się do ćwiczeń. Te w zależności od potrzeb trwają od 24 godzin do 90 dni. Ppłk. Mariusz Błaszczyk uspokaja, że ćwiczenia żołnierzy rezerwy są prowadzone cyklicznie i nie są w żaden sposób związane z sytuacją przy wschodniej granicy.
BNO