Krzysztof Kasprzak: – Nie dotknąłem Kildemanda

kasprzak

Kulminacyjnym punktem meczu Włókniarz Częstochowa – Stal Gorzów był wyścig dwunasty. Bezbłędny do tego momentu Peter Kildemand zakładał się „po dużej” na Krzysztof Kasprzaka na wyjściu z drugiego łuku. Kasprzak poszerzył jednak tor jazdy i Duńczyk upadł. Z perspektywy trybun trudno było dostrzec, czy między zawodnikami doszło do kontaktu, bezspornym było to, że „Kej-Kej” nie zostawił zbyt wiele miejsca „Człowiekowi Pająkowi”. Arbiter meczu, Piotr Lis z Lublina po dłuższej analizie zdecydował się na wykluczenie zawodnika Włókniarza, co spotkało się z wielką dezaprobatą częstochowskiej publiczności. Po meczu o ocenę sytuacji zapytaliśmy głównego „winowajcę”: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/06/kasprzak-o-decyzji-na-portal.mp3]

Mariusz Rajek

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content