Małgorzata Nawrocka – pedagog i dziennikarka, autorka kilkudziesięciu książek, scenariuszy teatralnych oraz szkolnych podręczników, spotkała się z wiernymi parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika na częstochowskim Rakowie. W niedzielę 18 lipca podczas wszystkich Mszy św. dawała świadectwo o swoim życiu i wierze.
W rozmowie z reporterem Radia Fiat Małgorzata Nawocka zdradziła, z jakim przekazem przyjechała do Częstochowy:
-Przekaz optymistyczny, bo z dwudziestu lat doświadczeń mojej pracy jako pisarza wynika właśnie taki przekaz. Staram się być pisarzem optymistycznym, chociaż przyznam szczerze, te optymizm wychodzi na ogół w finale powieści czy jakichś opowiadań. Natomiast tak naprawdę jest to jatka i wojna o duszę człowieka, więc musi zaboleć. Doprowadziło mnie to do odkrycia prawdy. Tu zacytuję zdanie z jednej z powieści: “Podział prawdziwego świata nie przebiega tak, jak myślą ludzie”. Na ogół mamy, przynajmniej ja miałam do tej pory wizję taką swojego życia, że idę sobie jakąś ścieżką samotnie, po prawej stronie mam Boga i jego aniołów, świat światłości, po lewej zapewne świat demonów, ciemności. Teraz do mnie należy wybieranie, decydując każdego dnia samodzielnie z której półki, z której strony i powiem szczerze to wizja takiej podróży między dwoma kosmicznymi siłami, które mnie przewyższają, przerastają pod każdym względem była taka trochę smutna. I odkryłam pisząc i myśląc, medytując, że podział jest inny. Po lewej jest świat zła i demonów, a po prawej Bóg z człowiekiem. Nie ma żadnej ścieżki, miedzy. Jesteśmy zawsze razem. To moje odkrycie jako autora i tym staram się dzielić.
Wśród publikacji Małgorzaty Nawrockiej każdy znajdzie coś dla siebie.
-Książki są bardzo różne. Lubię eksperymentować z gatunkami i generalnie patrząc na całość, są to zbiory baśni wierszowanych dla dzieci, opowiadań dla dzieci. Są to powieści fantasy, mój ukochany gatunek, ja się w tym realizuję. Kompletnie jestem fanką prozy Tolkiena, Lewisa i swój świat też jakiś zaproponowałam, ale to wszystko tego rodzaju ma klimat. Widzę, że nastolatkowie, również dorośli pokochali te powieści za ujęcie tej walki dobra ze złem, ale też za to, że jednoznacznie opowiadają się po stronie wartości chrześcijańskich, chociaż słowo “Bóg” nie pada w żadnej z nich. To wszystko jest ukryte w metaforze. Powieści fantasy kosztują autora najwięcej. Jest jeszcze zbiór “wszystko inne”. Bardzo lubię nowe gatunki literackie. Jest komiks, teksty piosenek, felietony, książki popularno-naukowe, poradniki.
Publikacje Małgorzaty Nawrockiej można znaleźć w większości katolickich księgarni.
Po Mszach św. o godzinie 8.00, 10.00, 12.00 i 18.00 wszyscy chętni mogli porozmawiać z autorką, a także nabyć jej książki z autografem.
JS