– Nie ma sytuacji, w której by można było zapomnieć o Polsce, która jest dla nas zbiorowym obowiązkiem, ale zarazem sprawa rodzinna i bardzo osobistą, za którą trzeba będzie zdać sprawę przed Bogiem – mówił w homilii abp Wacław Depo.
Metropolita częstochowski 16 sierpnia przewodniczył Mszy św. w kościele św. Jakuba Apostoła w Częstochowie w intencji częstochowian-uczestników Bitwy Warszawskiej.
Mszę św. z metropolitą częstochowskim koncelebrował ks. dr Mariusz Trojanowski, sekretarz arcybiskupa metropolity częstochowskiego. Do celebracji Mszy św. został użyty kielich z 8 grudnia 1918 r. z pierwszego katolickiego nabożeństwa w świątyni, po tym jak lud katolicki Częstochowy odzyskał kościół św. Jakuba jako symbol „zmartwychwstałej Polski”.
Arcybiskup przypomniał, że „historia jest, według słów Cypriana Kamila Norwida, nie tylko zapisem nagich faktów, ale również siłą duchową, z której czerpać trzeba potrzebne siły dla ducha, dla budowania wolności i jedności narodowej”.
– Wydarzenia dla Polski tragiczne potwierdzały prawdę o jedności spraw Bożych i ludzkich. Całe dzieje ludzkości podlegają sądowi Bożemu – kontynuował.
Metropolita częstochowski nawiązał również do rocznicy Cudu nad Wisłą z 15 sierpnia 1920 r. – To wydarzenie weszło w historię Europy i świata do kanonu najważniejszych bitew ocalających naszą cywilizację – podkreślił abp Depo.
– Prymas Polski i arcybiskup Warszawy nie czekali biernie na rozwój wydarzeń. Przyjęli prawdę, którą wypowiedział Jezus do sługi Bożej Wandy Malczewskiej: „Nie lekajcie się! W moim Sercu znajdziecie Miłosierdzie, tylko z wiarą uciekajcie się do Niego”. Publiczny Akt Zawierzenia Polski Najświętszemu Sercu Jezusowemu dokonany w Warszawie, przy udziale Marszałka Józefa Piłsudskiego został powtórzony przez Prymasa Polski, ks. kard. Edmunda Dalbora 27 lipca 1920 r., w obecności Konferencji Episkopatu Polski w jasnogórskiej kaplicy Królowej Polski. W tym samym dniu Episkopat ponowił akt obrania Bogurodzicy na Królową Polski – mówił arcybiskup.
– W dniu 6 sierpnia, w uroczystość Przemienienia Pańskiego, została zainicjowana ogólnopolska nowenna w intencji ocalenia Ojczyzny. Od tej chwili cały Naród włączył się w walkę z bolszewikami nie tylko militarnie, ale duchowo, na kolanach, z różańcem w ręku. W każdej świątyni decyzją księdza Prymasa był wystawiany Przenajświętszy Sakrament – kontynuował arcybiskup i dodał: „To był potrzebny modlitewny szturm. Generał Maxime Weygand zaświadczył: “Ja nigdy w życiu nie widziałem takiej modlitwy, jak w Warszawie” – kontynuował metropolita częstochowski.
Arcybiskup zacytował słowa poetki Ilony Musioł: „Jesteśmy narodem ciągle przywoływanym do porządku. Narodem Potopu Szwedzkiego, rozbiorów, walki o Warszawę i o wolność Waszą, i naszą. Narodem obozów koncentracyjnych założonych przez wrogów, ale i świętego męczennika Maksymiliana i świętego Jana Pawła II, narodem, którego kapłan w 1984 roku umarł po męczeńsku za prawdę, aby śmierć potwierdziła życie i abyśmy zrozumieli, że trzeba, że warto – pomimo że jest trudno – być Polakiem i chrześcijaninem”.
Na zakończenie przywołał fragmenty wiersza Kazimierza Węgrzyna:
Matka Boża Częstochowska
niejedno widziała
gdy w ołtarzu wśród historii
na wiernych czekała
przechodziły pokolenia
pod klasztorne mury
choć się nie raz gromadziły
dziejów groźne chmury
Ona zdrajcom i banitom
rzucała wyzwanie
czujnie w oczy zaglądała
zadając pytanie
które często z dnia sumienia
wskazywało drogę
jak Ojczyznę trzeba łączyć
z narodem i z Bogiem
(…)
Matka Boska Częstochowska
ubrana wotami
co dzień bielą i czerwienią
modli się za nami
Po Mszy św. uczestniczy uroczystości złożyli kwiaty i znicze pod pomnikiem Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego na pl. Biegańskiego.
W obchodach 103. rocznicy Bitwy Warszawskiej wzięły udział środowiska patriotyczne i młodzież szkolna z pocztami sztandarowymi, kombatanci oraz przedstawiciele władz państwowych i samorządowych. Organizatorem obchodów rocznicowych było: Stowarzyszenie Solidarność i Niezawisłość.
Częstochowianie w okresie wojny polsko-bolszewickiej udzielili wszelkiego rodzaju wsparcia dla państwa polskiego. Swój duży udział miał dziennik „Goniec Częstochowski”, który zamieszczał odezwy ojców paulinów i nauczycieli. Dziennik publikował artykuły, w których wzywał mieszkańców Częstochowy do obrony Ojczyzny.
W Częstochowie prowadzono zbiórkę broni, takiej jak: szable, bagnety, pistolety, karabiny, amunicja. Już w lipcu 1920 r. gotowość do wstąpienia do armii deklarowali nauczyciele, robotnicy, kolejarze, urzędnicy państwowi, młodzież szkolna.
13 lipca uczniowie częstochowskich gimnazjów: Gimnazjum Państwowego im. H. Sienkiewicza, Gimnazjum Wincentego Szudejki (dzisiejsze II LO im. R. Traugutta), Gimnazjum Związku Zawodowego Nauczycielstwa Polskiego i Gimnazjum Żydowskiego zdecydowali o wstąpieniu do wojska. Do Warszawy wyjechał też oddział harcerzy.
Wśród uczestników walk w 1920 r. znaleźli mieszkańcy ziemi częstochowskiej, m.in.: ppłk Kazimierz Busler, gen. dywizji Janusz Gąsiorowski, Kazimierz Mastalerz, ppłk Bronisław Panek, Janusz Głuchowski, bracia Gustaw i Rudolf Dreszerowie, Marian „Żegota”-Januszajtis i Stanisław Perkowski.
Źródło: Niedziela częstochowska/ ks. Mariusz Frukacz