Abp Depo: Gromadzimy się pielgrzymce kapłanów po to, byśmy stawali się żyzną glebą

W sobotę, 23 września kapłani archidiecezji częstochowskiej zgromadzili się u tronu Matki Bożej Częstochowskiej, by modlić się o potrzebne łaski. Mszy św. w intencji duchownych przewodniczył abp Wacław Depo, koncelebrowali – bp senior Antoni Długosz oraz bp Janusz Mastalski z archidiecezji krakowskiej. Pielgrzymce przyświecało hasło: „Maryjo, zapraszam Cię!”

Metropolita Częstochowski wyjaśnił, jaki był cel pielgrzymki kapłanów na Jasną Górę oraz czego dotyczyła konferencja, która miała miejsce tuż po Mszy św. w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie:

– Pielgrzymka jest zdobywaniem siły i mocy idącej od Boga, bo my jesteśmy szafarzami nie własnej siły, nie własnej mądrości, ale właśnie uczestnicząc w kapłaństwie Chrystusa jesteśmy Jego pośrednikami i Jego świadkami wobec ludzi. A z kolei konferencja, którą wygłosił biskup Janusz Mastalski z Krakowa, ona była bardzo żywa. To znaczy, to nie było tylko oparcie się o teksty czy to związane z nauczaniem Jana Pawła II, którego brał tutaj jako nauczyciela, ale przede wszystkim odnosił to do życia i do naszej nieraz rzeczywiście własnej linii, albo przemądrzałości. I wtedy przegrywamy, bo jak nie jesteśmy jedno i nie jesteśmy pomiędzy sobą zjednoczeni biskup z kapłanami, a kapłani ze swoim biskupem, to rzeczywiście wtedy jest antyświadectwo. I dlatego zawsze proszę ludzi, żeby się za nas modlili, a my się modlimy za Was.

Podczas homilii kaznodzieja, nawiązując do „Przypowieści o siewcy” zaznaczył, że duchowni powinni dążyć do tego, by stawać się „żyzną glebą”. Innymi słowy – by stawali się godnymi głosicielami Jezusa Chrystusa:

– Jeśli dzisiaj gromadzimy się na kolejnej pielgrzymce kapłanów na Jasnej Gorze, otaczając stół Słowa Bożego i Chleba Eucharystycznego w gronie biskupów i kapłanów, to przede wszystkim po to, byśmy sami stawali się żyzną glebą, pozwalającą Chrystusowi, Jego Słowu i Łaskom zaowocować poprzez Prawdę i Mądrość w mocy Bożej.

Abp Depo tłumaczył także, że kapłani powinni stale kroczyć za głosem Bożym i nie pozwolić go zagłuszyć przyziemnymi dobrami, bowiem tylko w ten sposób będą w stanie ocalić wartości chrześcijańskie:

– Kapłan Chrystusowy musi szukać codziennego zrozumienia Słowa Bożego, aby Je przełożyć na nasze współczesne doświadczenia i wyzwania. Gdy nie będziemy wierni tej drodze wołania do Ducha Świętego, poprzez wsłuchiwanie się w głos Boga i posłuszeństwo wiary w sprawach wiary i moralności chrześcijańskiej, to wówczas grozi nam i naszym wiernym we wspólnotach rodzinnych i społecznych, jak mocno zaznaczył śp. ks. prof. Czesław Stanisław Bartnik – „ogólne mętniactwo umysłowe i praktyczne”, a jeśli do tego doda się walczącą nienawiść, to mamy nieszczęście tragiczne, czyli „mętniactwo nienawistne”

Metropolita Częstochowski zaznaczył również, że Syn Boży i Maryja są stale obecni wśród nas, pomimo szerzącego się przyzwolenia na grzech:

– W naszej epoce, której grozi zamieranie sumień i odpowiedzialności osobistej poprzez oddalanie się od Boga, bracia w Chrystusie nie jesteśmy sami! Chrystus chodzi naszymi drogami i dał nam Matkę, abyśmy byli darem dla drugich w Kościele i świecie.

– 23 września to w kalendarzu liturgicznym wspomnienie św. Ojca Pio z Pietrelciny – prezbitera i zakonnika. W tym dniu pasterz Kościoła częstochowskiego wraz ze swoim prezbiterium pielgrzymuje na Jasną Górę, by Maryi zawierzać życie, dzieło i charyzmat każdego duchownego, zaślubionego częstochowskiemu Kościołowi. – przypomniał przeor Zakonu Paulinów, o. Samuel Pacholski i dodał – Kiedy wpatrujemy się w życiorys dzisiejszego patrona, widzimy człowieka o słabym zdrowiu fizycznym, z którego posługą z tego właśnie powodu przełożeni nie wiązali wielkich nadziei. Tymczasem Ojciec Pio okazał się prawdziwym mocarzem ducha, dobrowolnym więźniem konfesjonału, mającym nadprzyrodzone i nadzwyczajne rozeznanie w ludzkich sumieniach. Kapłanem o niesamowitej miłości do Eucharystii, podczas której w sposób mistyczny i widoczny dla innych wiązał się z ofiarą Chrystusa. Stał się kapłanem, noszącym we własnym ciele rany swojego Mistrza.

Ks. Szymon Całus zauważył, że pielgrzymka kapłanów pomaga w jednoczeniu się kapłanów, ale też dodaje sił w posłudze:

– Pielgrzymowanie jest bardzo ważne, po to, aby budować wspólnotę kapłańską. Przede wszystkim z biskupem, ale i także innymi braćmi-kapłanami. Dlatego od lat przybywamy tutaj, aby zawierzyć kolejny rok duszpasterski naszej posługi przed obliczem Matki, we wspólnocie braci-kapłanów z całej diecezji.

Ks. Wojciech Radoliński wyjaśnił, z jakimi intencjami przyszli kapłani na Jasną Górę:

– Chyba o świętość przede wszystkim. O to, żebyśmy byli na wzór Dobrego Pasterza Chrystusa. Żebyśmy patrzyli przede wszystkim na Pana Boga i prowadzili jednocześnie wszystkich ludzi, których Jezus dał nam pod opiekę. To jest chyba najważniejsza misja wśród kapłanów, abyśmy byli pasterzami, czyli pośredniczyli w drodze do celu, którym jest Bóg. Mamy być swoistym drogowskazem, dzięki któremu ludzie przybliżą się do Jezusa.

W przededniu 70. rocznicy urodzin i imienin abp. Wacława Depo, już 23 września życzenia złożyli mu przedstawiciele różnych wspólnot m.in. w Kaplicy Różańcowej. Pielgrzymka kapłanów archidiecezji częstochowskiej po raz pierwszy odbyła się w 1981 r. po zamachu na Jana Pawła II, była też wtedy wpisana w przygotowania do obchodów 600-lecia Jasnej Góry.

LN

Fot.: Radio Fiat – LN/Karol Porwich

Abp Depo: Gromadzimy się pielgrzymce kapłanów po to, byśmy stawali się żyzną glebą

Skip to content