Jasna Góra włączona w pomoc chrześcijanom w ramach kampanii S.O.S dla Ziemi Świętej

Ze szczególnym apelem, by „Zanieść Boże Narodzenie do Betlejem” w ramach kampanii „S.O.S. dla Ziemi Świętej”, zwrócili się na Jasnej Górze paulini i dyrektor Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Celem kampanii jest pomoc ekonomiczna i solidarność z chrześcijanami – mieszkańcami Izraela i Palestyny, którzy zwłaszcza wobec eskalacji konfliktu, stanęli w dramatycznej sytuacji, a także przed wyborem emigracji.

Zachęta do pomocy w ramach kampanii „S.O.S. dla Ziemi Świętej” przypominana jest szczególnie w Adwencie i przed Świętami Wielkanocnymi. – Chrześcijanie chcą pracować, a kupując ich rękodzieło dostępne w Polsce, dajemy im szansę, by pozostali tam, gdzie jest ich dom, pomagamy zatrzymać w Betlejem ostatnich świadków Chrystusa – mówił ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie i dodał:

– Obecni na terenach Ziemi Świętej jest poniżej 1 proc. chrześcijan. Jeszcze kilkanaście lat temu było to kilkadziesiąt procent. Wróciłeś stamtąd wczoraj i przeraziła mnie panująca tam pustka. To refleksyjny smutek, przez obecną sytuację nie ma tam pielgrzymów, którzy kupowaliby pamiątki z drzewa oliwnego, które często są źródłem utrzymania. 

Podczas inauguracji dzieła towarzyszyła prezentacja szopki bożonarodzeniowej, którą przygotowali chrześcijanie z Betlejem. Wyjątkowo będzie udostępniona na Jasnej Górze już od pierwszej niedzieli Adwentu, bo jak podkreśla kustosz o. Waldemar Pastusiak ma ona być “niemym głosem ludzi dotkniętych wojną w miejscu narodzin Chrystusa”.

Wiemy o tym, że jesteśmy jedną wielką wspólnotą, Kościołem, jednym Ciałem Chrystusa i wszyscy nawzajem musimy o siebie zabiegać – powiedział o. Waldemar Pastusiak.

Szopka, która pozostanie na Jasnej Górze w Bastionie św. Barbary została wyrzeźbiona w trzystuletnim drzewie oliwnym nieopodal Betlejem, w miejscu nazywanym potocznie “Polem Pasterzy”. Wykonał ją jeden z największych rzeźbiarzy Monir Tueme z Bayt Sahur. Po ścięciu drzewo schło 2 lata zanim zaczął w nim rzeźbić. Obok wyrzeźbionej szopki stanie żywe drzewko oliwne.

– Zielone drzewko oliwne ma nam przypomnieć, że jesteśmy żywym Kościołem, nawet jeżeli w jakimś miejscu prześladowanym, krwawiącym, to wciąż na nowo odradzającym się. To symbol, że nawet prześladowani i zabijani chrześcijanie nie umierają, ale wciąż żyją dla Chrystusa – podkreślał paulin.

Pamiątki, figurki, różańce, szopki czy ozdoby choinkowe wytwarzane przez chrześcijan z Betlejem w Adwencie można zakupić na Jasnej Górze, ale nie tylko. Więcej na ten temat mówi ks. prof. Cisło:

– W tym roku w trzech punktach, gdzie są przyjmowane intencje mszalne na Jasnej Górze można nabywać pamiątki z drzewa oliwnego, można też w naszych biurach regionalnych we Wrocławiu, Krakowie i Poznaniu. Są też na stronie internetowej Pomocy Kościołowi w Potrzebie oraz w naszym biurze w Warszawie. 

Dyrektor sekcji polskiej Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie podziękował paulinom i pielgrzymom za zaangażowanie na rzecz cierpiących z powodu wiary w Chrystusa sióstr i braci oraz wszystkich dotkniętych tragedią wojen i konfliktów.

W trakcie pobytu w Ziemi Świętej ks. prof. Cisło spotkał się z kard. Pierbattistą Pizzaballą, któremu przekazał ryngraf z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej od paulinów z Jasnej Góry symbolizujący solidarność Polaków z Kościołem, który cierpi.

W najbliższy poniedziałek, 4 grudnia, podczas Apelu Jasnogórskiego zanoszona będzie szczególna modlitwa o pokój w regionie świata, który stał się kolebką chrześcijaństwa.

Mirosława Szymusik @JasnaGóraNews/LN

Skip to content