Katolicki Ruch Dobroczynny Betel istnieje już ponad 30 lat. Towarzyszy osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom w ich trudnej codziennej drodze. W niedzielę 11 lutego na trenie całej archidiecezji częstochowskiej prowadzona była zbiórka pieniędzy na rzecz podopiecznych organizacji.
To już kolejna edycja odbywającej się dziś kwesty. Początki Ruchu Dobroczynnego Betel wspomina założyciel organizacji, Andrzej Kalinowski:
– Po raz 34. w tym roku także no mamy już troszeczkę lat. Wydarzyło się wiele w tym czasie. Myślę, że trudne były początki, oczywiście, zawsze rodzi się wszystko w bólu. Ale, jak to mówią niektórzy, łatwo spłodzić, trudno utrzymać.
Zbiórka pieniędzy jest bardzo ważnym elementem organizacji Betel, ponieważ jest to zastrzyk gotówki, który umożliwia dalszą pracę, podkreśla Kalinowski:
– To jest zastrzyk i to jest poważny zastrzyk do takiego funkcjonowania tego ruchu i tych wszystkich dzieł. Rzeczywiście tych wydatków jest bardzo dużo, chociażby utrzymanie świetlicy w Częstochowie na Pułaskiego. Jest tam też ten ciucholand, gdzie są wydatki jest tam czynsz i tak dalej. To wszystko wymaga. Wymaga jakiegoś tam dużego wsparcia. Przydałoby się miliony, że tak powiem naprawdę dzisiaj gdzieś zapotrzebowanie moje na 10 milionów, ale niestety, mogę tylko pomażyć.
Betel został założony w Polsce w 1990 roku przez Andrzeja Kalinowskiego. Organizacja opiera się na zasadach wolontariatu, a jej główne działania to opieka nad osobami niepełnosprawnymi ruchowo i intelektualnie, chorymi, starszymi, dziećmi i młodzieżą z terenów wiejskich i najuboższych, a także pomoc ludziom z krajów biednych. Organizacja opiera na nauce Kościoła katolickiego, jednocześnie zachowując ekumeniczny i międzyreligijny charakter.
PJU