W czwartek, 6 lipca w Kościele rzymskokatolickim obchodzone jest wspomnienie bł. Marii Teresy Ledóchowskiej. To polska misjonarka, założycielka oraz pierwsza kierowniczka generalna Zgromadzenia Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera. Porzuciła wygodne, dostatnie życie po to, by wiara mogła docierać do najdalszych zakątków świata.

Rzecznik archidiecezji częstochowskiej, ks. Mariusz Bakalarz stwierdził, że choć bł. Maria Teresa Ledóchowska nie jest zbyt znaną błogosławioną, to jednak warto poznać ją bliżej, bowiem jej życiorys inspiruje:

– Jest to ciekawa postać, ważna dla świata, dla Kościoła, działalności misyjnej. Pochodziła ze znanego rodu Ledóchowskich, jej wuj był prymasem, a siostrą młodszą – bardziej znana – św. Urszula Ledóchowska. Bł. Maria Ledóchowska była damą dworu, miała przed sobą perspektywę kariery albo dobrego ożenku.

Co zatem doprowadziło do tego, że bł. Maria Teresa Ledóchowska porzuciła życie dworskie na rzecz misji? Jak się okazuje – z pozoru zwyczajne spotkanie z zakonnicami:

– O jej życiu i zainteresowaniu zdecydowała przypadkowa sytuacja, gdy do dworu zapukały siostry zakonne, zbierające datki na działalność misyjną. Niezwykle zainspirowała się nimi Maria. Po tym incydencie poświęciła swoje całe życie misjom. Zawsze też bardzo wspierała misjonarzy i działalności misyjnej Kościoła.

Bł. Maria Teresa Ledóchowska znana jest jako „Matka Afrykańczyków”. Jedno z jej ulubionych powiedzeń brzmiało: „Najbardziej Boską rzeczą jest praca na rzecz zbawienia ludzi, na odpoczynek będzie czas w wieczności”.

LN

Skip to content