W niedzielę 10 września, w Gminie Janów w Złotym Potoku, obchodzono już po raz trzeci Święto 7. Pułku Artylerii Lekkiej, wraz z towarzyszącymi im częstochowskimi bohaterami z 7. Dywizji Piechoty, którzy polegli podczas bitwy pod Janowem, między 3 i 4 września 1939 roku.

Więcej na temat obchodów w Złotym Potoku mówi Adam Kurus, historyk z katowickiego oddziału IPN-u: – Wydarzenie jest poświęcone żołnierzom 7. Dywizji Piechoty, którzy walczyli w naszym regionie, a szczególnie tutaj na ziemi Janowskiej, po Złotym Potokiem. Właśnie stoimy przed kwaterą żołnierzy 7. Dywizji Piechoty poległych w dniach 3 i 4 września 1939 roku. Jest to największa kwatera wojenna w całym naszym regionie. Spoczywa tutaj co najmniej 150 żołnierzy, z których tylko 50 znamy nazwiska, natomiast podejrzewamy, że liczba pochowanych w bezimiennych mogiłach jest znacznie większa.

Jak zauważa historyk, pamięć o żołnierzach września ‘39, ma wymierne korzyści, np. w postaci renowacji starych, zapomnianych mogił, o istnieniu, których często nie zdawali sobie sprawy sami mieszkańcy: – Dzięki tej pracy polegającej na popularyzowaniu wiedzy historycznej, doprowadzono do tego, że takie miejsca jak to są właśnie rewitalizowane. Bo jeszcze w zeszłym roku ta kwatera wyglądała strasznie. Natomiast w tej chwili są to przepiękne groby – na ile miejsce pochówku może być piękne. Dzisiaj stoimy przed kwaterą, która jest godna, być miejscem pochówku naszych bohaterów. 

Zdanie Adama Kurusa wydaje się podzielać Edward Moskalik, wójt Gminy Janów, dla którego święto 7. Pułku ma wymiar także osobisty: – Jestem bardzo dumny z tego, że udało się zrewitalizować mogiłę. Jest to dowód na to, że pamiętamy o naszych żołnierzach, który zginęli za naszą wolność i prawo do demokracji. Cieszę się także, że udało się pozyskać pieniądze rządowe na tę naprawę, oczywiście gmina również się dołożyła. Myślę, że ta pamięć będzie trwać także w młodym pokoleniu, dlatego chcemy spotykać się co roku we wrześniu, żebyśmy mogli uczcić pamięć o poległych żołnierzach, którzy tutaj walczyli i polegli na naszych ziemiach janowskich.

O początkach hucznych obchodów w Janowie opowiada Justyna Siemion, dyrektorka Muzeum Regionalnego im. Zygmunta Krasińskiego w Złotym Potoku: – Idea ta narodziła się w roku 2020, kiedy dla nas wszystkich niespodzianie zostały odnalezione fundacyjne gwoździe pochodzące z zaginionego sztandaru 7. Pułku Artylerii Lekkiej. Siedem z szesnastu gwoździ, dlatego oczywiście mamy nadzieję, że kolejnych dziewięć także się odnajdzie. I pomimo bardzo trudnego wówczas czasu, bo to jest rok 2020, 2021, 2022, pamiętamy czasy pandemii, udało nam się organizować te spotkania. Celem tych świąt jest edukowanie najmłodszych, po to by nie zaginała pamięć o naszych żołnierzach, którzy tutaj, właśnie na tej ziemi janowskiej, uczestniczyli w tak krwawej bitwie.

Wydarzenie zebrało wielu zainteresowanych. Uczestniczyli w nim nie tylko lokalni urzędnicy czy przedstawiciele środowisk kombatanckich, ale dzieci i młodzież. Same uroczystości zostały zorganizowane przez Muzeum Regionalne im. Zygmunta Krasińskiego w Złotym Potoku, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach oraz Stowarzyszenie Historyczne Reduta Częstochowa.

Pamięć o bohaterach września wiecznie żywa!

Skip to content