W ubiegłym tygodniu policjanci z Olsztyna zatrzymali dwie mieszkanki powiatu rybnickiego, które znieważyły i naruszyły ich nietykalność cielesną podczas prowadzonej wobec nich interwencji.
Badanie na zawartość alkoholu wykazały, że kobiety były kompletnie pijane. Jak mówi podkom. Sabina Chyra-Giereś z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, to właśnie alkohol jest najczęstszym powodem agresji, do której w tym przypadku zostali wezwani mundurowi.
– patrol z Olsztyna otrzymał zgłoszenie o dwóch awanturujących się klientkach, które nie chciały opuścić jednego z olsztyńskich lokali gastronomicznych, uniemożliwiając jego zamknięcie. Gdy policjanci dotarli na miejsce zastali dwie kobiety w wieku 53 i 58 lat, które były bardzo pobudzone i agresywne. Gdy zobaczyły policjantów, zaczęły ich wyzywać, używając przy tym wulgarnych i obelżywych słów. Nie stosowały się też do wydawanych poleceń – mówiła podkomisarz.
Po wyprowadzeniu z lokalu jedna z kobiet wpadła w furię i zaczęła popychać policjantów oraz szarpać ich za mundury. Stróże prawa usłyszeli też, że zostaną zwolnieni ze służby.
– 58-latka miała ponad 5 promili alkoholu w organizmie, a jej 53-letnia koleżanka ponad 1,5. Gdy wytrzeźwiały usłyszały zarzut znieważenia policjantów, za co grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub nawet kara roku pozbawienia wolności. 58-latka dodatkowo odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej stróżów prawa, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności – dodała oficer prasowa częstochowskiej policji.
Szeroki zakres czynności policyjnych wywołuje niejednokrotnie wiele emocji. Policjanci z Częstochowy podejmują około 200 interwencji dziennie i za każdym razem narażeni są na niezadowolenie osoby, względem której podejmowane są czynności służbowe. Przypominamy, że w takich sytuacjach każdy może złożyć zażalenie na czynności policjantów, ale nikt nie ma prawa znieważać funkcjonariusza publicznego lub naruszać jego nietykalności cielesnej, podobnie jak każdego innego człowieka.
BNO