Na Stadionie Narodowym w Warszawie zakończył się w niedzielę 25 czerwca I Festiwal Polskiej Żywności Wysokiej Jakości.
W drugim dniu imprezy odbyły się trzy panele dyskusyjne, w których uczestniczyli członkowie Kierownictwa resortu rolnictwa.

#StopDezinformacjiŻywnościowej
W pierwszym panelu w dyskusji uczestniczyli: minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus, zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Marcin Wroński, kierownik ds. Systemu QAFP, Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego Jolanta Ciechomska oraz prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzy Wierzbicki.
– Nasz Produkt Polski ma już bardzo dobrą markę na świecie. Chwalimy się, że jest dobry, że ma bardzo wysoką jakość – podkreślił minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.
Zwrócił przy tym uwagę, iż ostanie lata pokazały, że pomimo pandemii i wojny w Ukrainie mamy zapewnione bezpieczeństwo żywnościowe.
– Ono jest najważniejsze i musimy o nie dbać – dodał minister.
– Dlatego musimy stanowczo przeciwstawiać się dezinformacji. Są oszuści, którzy próbują zarobić, ale musimy ich eliminować z obiegu, bo polska żywność ma dobrą markę i nie wolno jej psuć – stwierdził minister.
Szef resortu rolnictwa poinformował ponadto, że nasze inspekcje robią wszystko, aby wzmocnić wiarygodność naszych produktów.
– Dezinformacja, fake newsy to jest nowa broń, broń gospodarcza i dlatego musimy robić wszystko, aby je szybko prostować – podkreślił minister Robert Telus.
Kierownik ds. Systemu QAFP Jolanta Cichomska zwróciła uwagę, że dezinformacja ma konkretny wymiar gospodarczy. Fake newsy szybko docierają do konsumentów, jak to miało miejsce np. w przypadku afery dotyczącej dodawania oleju technicznego do pasz, a tak naprawdę nie miało miejsca, co potwierdziły kontrole weterynaryjne.
– To nie jest tak, że półprawda i półprawda dają 1 całą prawdę. Półprawda i półprawda to jedno kłamstwo – dodała Jolanta Ciechomska.
Prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzy Wierzbicki zwrócił uwagę na postępującą stygmatyzację mięsa, jak chociażby przez próbę wyłączenia mięsa z systemów promocji.
– Poprawiliśmy zdecydowanie jakość polskiej wołowiny, która pod wieloma względami jest wyraźnie lepsza od uznawanej do tej pory za wzór wołowiny argentyńskiej – powiedział prezes Jerzy Wierzbicki.
Prezes poinformował jednocześnie o podejmowanych inicjatywach na rzecz zachowania tradycyjnych nazw produktów mięsnych, ze względu na to, że próbuje się tymi nazwami określać produkty wysoko przetworzone, które nie mają nic wspólnego z mięsem.
Zastępca dyrektora generalnego KOWR Marcin Wroński podkreślił, że w ośrodku analizowany jest cały proces informacyjny.
– Są dwa główne nurty dezinformacji – atak na polską żywność, jako atak na kraj pochodzenia oraz atak na branżę mięsną – poinformował dyrektor Wroński.
Zwrócił przy tym uwagę, że KOWR od dwóch lat prowadzi akcję edukacyjną i informacyjną w szkołach poprzez wycieczki do agrozagród.
Mówiąc o dezinformacji i fake newsach, minister Robert Telus przytoczył ataki na rolników w sprawie traktowania przez nich zwierząt.
– Rolnik kocha swoje zwierzęta i przeżywa, kiedy zwierzę cierpi. Rolnik nie męczy zwierząt, dlatego musimy się głośno odzywać, musimy bronić swojego dobrego imienia – podkreślił minister Robert Telus.

Produkt Polski
W kolejnym panelu udział wzięli: podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra, zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Małgorzata Gośniowska-Kola, prezes Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj Paweł Podstawka oraz prezes Czesław Meus – Przewodniczący Komisji Rewizyjnej, Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przetwórców i Producentów Produktów Ekologicznych „Polska Ekologia”.
– Produkt Polski to jedna z najważniejszych akcji dla polskiej gospodarki – stwierdził podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra i dodał, że trzeba wzmacniać marketing tych produktów.
Zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Małgorzata Gośniowska-Kola poinformowała o prowadzeniu spójnych, dwutorowych działań ośrodka, które skierowane są zarówno do rolnika i producenta, jak i do konsumentów.
Uczestniczący w dyskusji prezes Paweł Podstawka podniósł kwestię stosowania przez unijnych decydentów podwójnych standardów.
– Polska jest największym producentem drobiu w UE i drugim pod względem produkcji jaj. My spełniamy bardzo wysokie standardy, a UE chce dopuścić na swój rynek drób z Brazylii w ramach umowy Mercosur. To są właśnie podwójne standardy – stwierdził prezes Paweł Podstawka.
Natomiast prezes Czesław Meus – Przewodniczący Komisji Rewizyjnej, Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przetwórców i Producentów Produktów Ekologicznych „Polska Ekologia” zwrócił uwagę, że wszystkie produkty ekologiczne są certyfikowane od pola do półki sklepowej.
Podsumowując dyskusję, podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra stwierdził, że Polska stworzyła doskonały balans pomiędzy jakością i ilością, a nasze produkty są bardzo chętnie kupowane na całym świecie.
– Polska żywność jest na świecie ceniona, ale w Polsce czasem za bardzo wybrzydzamy – dodał wiceminister.

Bezpieczeństwo żywnościowe
W dyskusji o bezpieczeństwie żywnościowym głos zabierali: sekretarz stanu Rafał Romanowski, zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Małgorzata Gośniowska-Kola, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Andrzej Gantner oraz dyrektor Biura Polskiej Izby Mleka Agnieszka Maliszewska.
– Jeszcze kilkanaście miesięcy temu nie dyskutowaliśmy o bezpieczeństwie żywnościowym, skupiając się na bezpieczeństwie żywności – podkreślił sekretarz stanu Rafał Romanowski.
Wiceminister zwrócił uwagę, że wojna w Ukrainie pokazała, jak ważne jest bezpieczeństwo żywnościowe, zapewnienie odpowiedniej ilości pożywienia. Podkreślił też niebezpieczne spekulacje na giełdach rolnych, które powodują zwirowania na rynkach.
– Ja się czuję oszukany przez Komisję Europejską, która obiecała nam korytarze solidarnościowe. I co? Poziom realizacji jest równy zero. Tak samo jak obiecane wsparcie ze strony Niemiec, czy ze strony prezydenta Bidena – powiedział wiceminister Rafał Romanowski.
Dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Andrzej Gantner podkreślił, że ostatnie trzy lata pokazały, iż w Polsce bezpieczeństwo żywnościowe jest zapewnione i niczego nam nie brakowało.
– Mimo dwóch dekad, w których nie brakowało niczego, wystarczyło kilka fotek i wybuchła panika na rynku cukru, chociaż mieliśmy go i mamy pod dostatkiem – przypomniał dyrektor Andrzej Gantner.
Podkreślił jednocześnie, że bezpieczeństwo żywnościowe jest najważniejsze, a polskie firmy pokazały, że są przygotowane do działania w warunkach kryzysowych.
Dyrektor Biura Polskiej Izby Mleka Agnieszka Maliszewska zwróciła natomiast uwagę na trudną sytuację sektora mleczarskiego. Podkreśliła, że Polska jest trzecim producentem mleka w UE, ale spada poziom konkurencyjności ze względu na wysokie ceny energii.
– Przyczyny sytuacji kryzysowej to spadki cen na rynkach światowych i bardzo wysokie ceny energii – powiedziała dyrektor Agnieszka Maliszewska.
Sekretarz stanu Rafał Romanowski poinformował, że Polska jest samowystarczalna w zasadzie we wszystkich segmentach produktów żywnościowych oprócz owoców morza i cytrusów. Jednocześnie jako kraj mamy nadprodukcję żywności i 40 proc. tego, co wyprodukujemy, wysyłamy na eksport.

źródło: MRiRW

Skip to content